Czym jest autyzm? Fakty, mity i współczesne spojrzenie

Wprowadzenie

Autyzm jest jednym z najczęściej omawianych, a zarazem najbardziej niezrozumianych zjawisk neurorozwojowych.
Przez wiele lat utożsamiano go z chorobą psychiczną, emocjonalnym chłodem lub deficytem empatii.
Dziś wiemy, że autyzm to naturalna różnorodność funkcjonowania ludzkiego mózgu, która wpływa na sposób postrzegania świata, komunikacji i relacji z innymi.

Według współczesnej wiedzy naukowej, osoby w spektrum autyzmu nie „cierpią na autyzm” — po prostu są autystyczne.
Ich mózgi rozwijają się i działają w inny sposób, co prowadzi zarówno do wyjątkowych mocnych stron, jak i do realnych wyzwań adaptacyjnych w świecie zaprojektowanym dla większości neurotypowej.


1️⃣ Co to jest autyzm?

Autyzm, czyli zaburzenie ze spektrum autyzmu (ASD – Autism Spectrum Disorder), to neurorozwojowa różnorodność, która wpływa na:

  • sposób komunikowania się i rozumienia innych,

  • przetwarzanie bodźców sensorycznych,

  • elastyczność myślenia i zachowania,

  • zainteresowania, koncentrację i uczenie się.

Autyzm nie jest chorobą ani zaburzeniem psychicznym – nie można go „wyleczyć”, ponieważ nie ma niczego „zepsutego”.
Można natomiast wspierać rozwój i dobrostan osób autystycznych poprzez zrozumienie, akceptację i odpowiednie środowisko.


2️⃣ Skąd się bierze autyzm?

Autyzm ma podłoże biologiczne i genetyczne.
Nie wynika z błędów wychowawczych, szczepień ani stylu życia.

🔹 Genetyka

Badania wskazują, że autyzm jest w dużej mierze dziedziczny — w rodzinach, gdzie jedna osoba jest w spektrum, prawdopodobieństwo wystąpienia cech autystycznych u innych członków rodziny jest wyższe.
Nie oznacza to prostego dziedziczenia, lecz złożone oddziaływanie wielu genów.

🔹 Neurobiologia

Mózg osoby autystycznej rozwija się inaczej – różni się m.in.:

  • organizacją połączeń między obszarami mózgu,

  • przetwarzaniem bodźców sensorycznych,

  • sposobem integracji informacji społecznych i emocjonalnych.

🔹 Czynniki środowiskowe

Niektóre czynniki prenatalne (np. powikłania ciążowe, infekcje, stres, niedotlenienie płodu) mogą modyfikować przebieg rozwoju mózgu, ale nie powodują autyzmu same w sobie.


3️⃣ Jak klasyfikuje się autyzm?

📘 DSM-5 (Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, 2013)

Zgodnie z DSM-5 autyzm jest jednym, szerokim pojęciem – Autism Spectrum Disorder (ASD) – które obejmuje wcześniejsze kategorie takie jak:

  • autyzm dziecięcy,

  • zespół Aspergera,

  • autyzm atypowy.

Objawy dzielą się na dwa główne obszary:

  1. Trudności w komunikacji społecznej i interakcjach
    (np. problemy z rozumieniem emocji, intencji, kontekstu społecznego),

  2. Ograniczone i powtarzalne wzorce zachowań, zainteresowań lub aktywności
    (np. przywiązanie do rutyny, stereotypie ruchowe, wąskie pasje).

Każda osoba w spektrum jest inna — dlatego mówi się o spektrum autyzmu, a nie o jednym „typie”.


4️⃣ Objawy i cechy autyzmu

Autyzm to nie zestaw sztywnych objawów, lecz różnorodne profile funkcjonowania.
Poniżej zestawiono najczęstsze obszary, w których różnice są zauważalne:

ObszarTypowe różnice u osób autystycznych
Komunikacja Dosłowne rozumienie języka, trudność z ironią i żartem, czasem opóźniony rozwój mowy lub używanie echolalii
Interakcje społeczne Mniejsza spontaniczność w rozmowie, trudność w „czytaniu między wierszami”, mniejsza potrzeba kontaktów towarzyskich
Zachowania i zainteresowania Przywiązanie do rutyny, potrzeba przewidywalności, intensywne pasje (np. astronomia, technika, historia, programowanie)
Sensoryka Nadwrażliwość lub podwrażliwość na dźwięk, światło, zapach, dotyk; przeciążenia sensoryczne
Motoryka i planowanie Trudność w koordynacji ruchowej, nieporadność manualna, ale często duża precyzja w działaniach logicznych
Emocje Intensywne przeżywanie emocji, trudność w ich rozpoznawaniu lub wyrażaniu w sposób społecznie typowy

Każda osoba autystyczna ma unikalny zestaw cech – u jednej dominują problemy społeczne, u innej sensoryczne lub poznawcze.


5️⃣ Fakty o autyzmie

  1. 🔹 Autyzm nie jest chorobą psychiczną – to odmienny sposób funkcjonowania mózgu.

  2. 🔹 Nie wynika z błędów wychowawczych – dawny mit o „zimnych matkach” został obalony dekady temu.

  3. 🔹 Autyzm jest zróżnicowany – każda osoba w spektrum ma inny profil zdolności i trudności.

  4. 🔹 Autyzmu się nie „wyrasta” – ale można nauczyć się strategii, które poprawiają komfort życia.

  5. 🔹 Wczesna diagnoza i wsparcie działają – im szybciej rozpoznamy potrzeby dziecka, tym łatwiej dobrać właściwe metody rozwoju.

  6. 🔹 Autyzm występuje w każdym kraju, kulturze i środowisku społecznym.

  7. 🔹 Autystyczne kobiety są często niedodiagnozowane – maskują objawy, dostosowując się do norm społecznych.


6️⃣ Najczęstsze mity o autyzmie

❌ Mit✅ Fakt
„Autyzm to choroba, którą trzeba wyleczyć” Autyzm to neuroróżnorodność, nie choroba. Celem jest wsparcie, nie „leczenie”.
„Osoby z autyzmem nie mają empatii” Mają empatię, ale inaczej ją wyrażają – często przez troskę i działanie, nie słowa.
„Autyzm powodują szczepionki” Liczne badania (ponad 25 dużych analiz) potwierdzają brak jakiegokolwiek związku.
„Dzieci autystyczne nie potrafią mówić” Niektóre nie mówią werbalnie, ale komunikują się gestami, obrazkami, urządzeniami AAC.
„Osoby z autyzmem są genialne” Część ma ponadprzeciętne zdolności, ale większość ma zróżnicowany profil poznawczy jak reszta populacji.
„Autyzm można rozpoznać po wyglądzie” Nie można. Autyzm jest „niewidzialny” – dotyczy funkcjonowania, nie wyglądu.
„Autyzm dotyczy tylko chłopców” Nie – dziewczynki i kobiety również są w spektrum, choć często niezdiagnozowane.

7️⃣ Współczesne spojrzenie: neuroróżnorodność

Współczesna nauka i ruch społeczny neuroróżnorodności (neurodiversity movement) odchodzą od postrzegania autyzmu jako zaburzenia.
Zamiast pytać „jak naprawić autyzm?”, pytamy „jak przystosować świat, by był przyjazny różnym umysłom?”

Neuroróżnorodność zakłada:

  • różnorodność neurologiczną jako część ludzkiego bogactwa,

  • równe prawa i szacunek dla wszystkich sposobów myślenia,

  • konieczność adaptacji środowiska, a nie zmiany osoby,

  • odchodzenie od patologizującego języka („cierpi”, „chory”).

To podejście kształtuje obecnie praktykę terapeutyczną, edukację i politykę społeczną w wielu krajach.


8️⃣ Autyzm w społeczeństwie – wyzwania i kierunki zmian

Mimo wzrostu świadomości, osoby autystyczne nadal doświadczają:

  • braku dostępu do diagnozy (zwłaszcza dorośli i kobiety),

  • trudności w pracy i edukacji,

  • niezrozumienia w relacjach społecznych,

  • przeciążenia sensorycznego w przestrzeni publicznej.

Rozwiązaniem nie jest „normalizowanie” autyzmu, lecz tworzenie środowisk przyjaznych – tzw. autism-friendly:

  • spokojne miejsca w szkołach,

  • ciche godziny w sklepach,

  • elastyczne warunki pracy,

  • język prosty i klarowny w komunikacji.


9️⃣ Autyzm to również potencjał

Osoby autystyczne często wyróżniają się:

  • wyjątkową pamięcią i koncentracją,

  • dbałością o szczegóły,

  • uczciwością, lojalnością i konsekwencją,

  • kreatywnością i nieszablonowym myśleniem.

To właśnie te cechy sprawiają, że wiele osób w spektrum odnosi sukcesy w nauce, technologii, sztuce czy naukach ścisłych.


🔟 Podsumowanie

Autyzm to nie choroba, lecz inny sposób bycia w świecie.
To złożona różnorodność, w której wyzwania współistnieją z mocnymi stronami, a każda osoba jest unikatowa.

Zrozumienie autyzmu oznacza:

  • akceptację różnorodności,

  • tworzenie przestrzeni, w której każdy może funkcjonować zgodnie z własnym rytmem,

  • współpracę między specjalistami, rodzinami i samymi osobami autystycznymi.

Jak mówi jedno z najpiękniejszych haseł ruchu neuroróżnorodności:

„Nie próbuj mnie zmieniać – pomóż mi zrozumieć świat, a ja pokażę Ci jego nową perspektywę.” 💙


📚 Wybrane źródła:

  • American Psychiatric Association (2013). DSM-5: Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders.

  • World Health Organization (2022). ICD-11 – Autism Spectrum Disorder.

  • Baron-Cohen, S. (2020). The Pattern Seekers: How Autism Drives Human Invention.

  • Happé, F. & Frith, U. (2020). Annual Review of Psychology – 21st Century Autism Science.

  • Milton, D. (2012). The Double Empathy Problem.

  • National Autistic Society (UK). Autism: Understanding and Acceptance Guidelines.

Drukuj E-mail

🎒 Dziecko z autyzmem w szkole – z jakimi problemami się boryka?

Dla większości dzieci szkoła to miejsce nauki, zabawy i relacji z rówieśnikami.
Dla dziecka w spektrum autyzmu – to często pole minowe pełne hałasu, chaosu i nieprzewidywalnych zasad.

Szkoła może być źródłem rozwoju, ale też ogromnego stresu, przeciążenia i niezrozumienia.
Nie dlatego, że dziecko „nie umie się dostosować”, lecz dlatego, że system szkolny bardzo rzadko jest dostosowany do niego.


🧩 1. Szkoła a różnorodność – trudne dopasowanie

Polska szkoła wciąż działa według jednego schematu: cisza, rządki, tempo, testy, oceny.
Dla dziecka autystycznego – które potrzebuje jasnej struktury, spokojnego otoczenia i elastycznego podejścia – to środowisko bywa przytłaczające.

Zamiast wspierać, szkoła często wymaga, by dziecko „zachowywało się jak inne”.
To prowadzi do frustracji, stresu i spadku samooceny.


⚡ 2. Nadmiar bodźców – codzienne przeciążenie sensoryczne

Hałas, tłum, jaskrawe światło, zapach stołówki, dzwonki, rozmowy, dotyk w korytarzu…
To wszystko, co większość dzieci ignoruje, dla dziecka autystycznego może być prawdziwym koszmarem sensorycznym.

Typowe reakcje:

  • zatykanie uszu lub chowanie się pod ławkę,

  • krzyk, płacz lub tzw. meltdown (przeciążenie emocjonalno-sensoryczne),

  • wycofanie i milczenie,

  • nagłe opuszczenie klasy lub ucieczka.

To nie „złe zachowanie”, tylko reakcja organizmu na zbyt wiele bodźców.
Niestety, wielu nauczycieli interpretuje to jako „bunt” albo „brak wychowania”.


🗣️ 3. Trudności komunikacyjne

Dzieci w spektrum autyzmu często:

  • nie rozumieją ironii, przenośni, żartów,

  • mają trudność z odczytywaniem emocji z twarzy nauczyciela,

  • mówią bardzo dosłownie,

  • nie rozumieją ukrytych zasad społecznych („powinieneś wiedzieć, że nie wypada”).

W efekcie dziecko może być postrzegane jako:

„niegrzeczne”, „bezczelne”, „dziwne”, „nierozumiejące poleceń”.

A tak naprawdę po prostu potrzebuje komunikacji jasnej, konkretnej i spokojnej.
Zamiast: „Zachowuj się odpowiednio”, lepiej powiedzieć: „Usiądź, posłuchaj i poczekaj, aż skończę mówić”.


👥 4. Relacje z rówieśnikami – źródło bólu i samotności

Jednym z największych wyzwań jest społeczna strona szkoły.
Dziecko autystyczne często chce mieć przyjaciół, ale nie rozumie „niewidzialnych zasad” dziecięcych relacji – ironii, żartów, aluzji, hierarchii.

Efekty:

  • bywa wykluczane z grupy,

  • staje się ofiarą żartów lub przemocy rówieśniczej,

  • albo samo wycofuje się, bo „nie umie w te zabawy”.

Z czasem dziecko może dojść do wniosku, że „coś z nim jest nie tak” – i zaczyna maskować objawy autyzmu, udając, że wszystko jest w porządku.
To jednak prowadzi do ogromnego wyczerpania i depresji.


📚 5. Problemy z koncentracją i tempem pracy

Niektóre dzieci autystyczne mają wybitne zdolności poznawcze, ale trudność w skupieniu się na poleceniu, które jest zbyt ogólne lub chaotyczne.
Inne przeciwnie — bardzo długo przetwarzają informacje i potrzebują więcej czasu na odpowiedź.

W szkołach, gdzie liczy się szybkie tempo i „wyrobienie materiału”, takie dzieci łatwo zostają w tyle, mimo że rozumieją temat – tylko inaczej go przyswajają.

Przykładowo:

  • dziecko potrzebuje więcej czasu na przeczytanie polecenia,

  • gubi się, gdy nauczyciel mówi zbyt szybko,

  • nie nadąża za klasą podczas dyktanda.

To prowadzi do frustracji, a czasem nawet niechęci do nauki.


📄 6. Niewłaściwe podejście nauczycieli

Choć w polskich szkołach jest coraz więcej nauczycieli z wiedzą o autyzmie, wciąż zdarzają się sytuacje, gdy:

  • nauczyciel oczekuje „dostosowania się do reszty klasy”,

  • traktuje zachowania sensoryczne jako „niegrzeczność”,

  • nie korzysta z zaleceń zawartych w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego,

  • karze dziecko za coś, nad czym ono nie ma kontroli (np. brak kontaktu wzrokowego).

Niestety, wielu pedagogów nie ma praktycznego przygotowania do pracy z dziećmi autystycznymi – a szkolenia z zakresu ASD wciąż są w Polsce rzadkie i powierzchowne.


💬 7. Problemy emocjonalne – lęk, stres, wypalenie

Codzienne przeciążenie sensoryczne, trudności społeczne i brak zrozumienia powodują, że dziecko autystyczne żyje w stanie ciągłego napięcia.
Niektóre dzieci zaczynają:

  • odmawiać chodzenia do szkoły,

  • mieć bóle brzucha, migreny, zaburzenia snu,

  • wybuchy płaczu po powrocie do domu,

  • objawy depresyjne lub lękowe.

To nie „lenistwo” – to sygnał, że środowisko szkolne przekracza możliwości dziecka.
Niestety, wciąż zbyt często reakcją dorosłych jest: „musisz się przyzwyczaić”.


🧑‍🏫 8. Niewystarczające wsparcie systemowe

Dzieci z autyzmem często mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, które powinno gwarantować im:

  • indywidualne podejście,

  • wsparcie nauczyciela wspomagającego,

  • dostosowany program nauczania,

  • spokojne warunki pracy.

W praktyce jednak:

  • asystenci są przepracowani i przypisani do kilku uczniów naraz,

  • dostosowania istnieją tylko „na papierze”,

  • szkoły nie mają narzędzi, by realizować zalecenia poradni.

To sprawia, że wielu rodziców musi walczyć o podstawowe prawa dziecka, zamiast po prostu współpracować ze szkołą.


🧍‍♀️ 9. Maskowanie i „fałszywe dostosowanie”

Starsze dzieci, zwłaszcza dziewczynki w spektrum, często uczą się maskować swoje cechy, żeby nie odstawać.
Na zewnątrz wyglądają „grzecznie i spokojnie”, ale w środku są przeładowane stresem.
Po szkole wybuchają płaczem, zamykają się w pokoju, mają ataki paniki lub skrajne zmęczenie.

Maskowanie to forma przetrwania, ale na dłuższą metę prowadzi do wypalenia autystycznego (autistic burnout) – stanu głębokiego wyczerpania psychicznego i fizycznego.


🧭 10. Co szkoła może (i powinna) zrobić?

Nie trzeba rewolucji – wystarczy zrozumienie i kilka realnych zmian.

🔹 W klasie:

  • ograniczenie hałasu (np. ciche dzwonki, wyciszone przerwy),

  • spokojne miejsce w klasie (nie przy drzwiach czy oknie),

  • możliwość chwilowej przerwy sensorycznej,

  • jasne zasady, komunikaty, struktura dnia.

🔹 W podejściu nauczycieli:

  • akceptacja, że dziecko nie musi patrzeć w oczy,

  • elastyczne podejście do odpowiedzi ustnych, prac domowych i czasu pracy,

  • wsparcie emocjonalne zamiast karania za „zachowania trudne”,

  • współpraca z rodzicami, nie walka z nimi.

🔹 W całym systemie:

  • szkolenia dla nauczycieli z zakresu autyzmu,

  • realne zatrudnianie asystentów i terapeutów,

  • mniejsze klasy,

  • indywidualne ścieżki edukacyjne.


💛 11. Dziecko autystyczne może odnosić sukcesy — jeśli się je rozumie

Wbrew stereotypom, dzieci z autyzmem mają ogromny potencjał.
Wielu z nich to uczniowie:

  • o ponadprzeciętnej inteligencji,

  • z pasją do matematyki, nauki, sztuki, muzyki czy programowania,

  • z wybitną pamięcią i koncentracją na zainteresowaniach.

Ale żeby mogły ten potencjał rozwinąć, muszą czuć się bezpieczne i akceptowane.
Bez tego nawet najzdolniejsze dziecko zamknie się w sobie.


💬 Podsumowanie

Dzieci w spektrum autyzmu nie mają problemu z nauką — mają problem z systemem, który nie jest dla nich przyjazny.
Ich trudności wynikają nie z braku chęci, lecz z niedostosowanego środowiska: hałaśliwego, chaotycznego, oceniającego.

Dobra szkoła nie wymaga, by dziecko „było jak inne”, ale uczy się, jak z nim współpracować.
Bo każde dziecko, niezależnie od tego, jak komunikuje emocje czy reaguje na bodźce, zasługuje na szacunek, bezpieczeństwo i szansę, by rozkwitnąć.


Chcesz, żebym do tego artykułu dopisał część praktyczną dla nauczycieli – czyli konkretne wskazówki, jak prowadzić zajęcia z uczniem autystycznym (język, organizacja, komunikacja, przerwy sensoryczne, itp.)?
Mogłoby to stanowić bardzo dobre uzupełnienie — coś w rodzaju mini-przewodnika „Jak wspierać dziecko autystyczne w klasie”.

Drukuj E-mail

🌿 Jak rodzice osób z autyzmem mogą dbać o siebie i swoje dziecko

Bycie rodzicem dziecka w spektrum autyzmu to rola, która wymaga ogromnych pokładów cierpliwości, empatii i determinacji.
Ale żeby skutecznie wspierać dziecko, trzeba też zadbać o siebie — swoje emocje, zdrowie i granice.
Bo rodzic, który jest wypalony, sfrustrowany i bez siły, nie może dać wsparcia nikomu.


🧠 1. Zrozumienie to pierwszy krok

Najlepszym narzędziem, jakie może mieć rodzic, jest wiedza.
Im więcej rozumiesz, tym mniej się boisz.

Co możesz zrobić:

  • Czytaj rzetelne źródła o autyzmie (nie fora z mitami).

  • Korzystaj z książek autorów autystycznych – np. Temple Grandin, Naoki Higashida, czy Tony Attwood.

  • Zadawaj pytania terapeutom – nie bój się prosić o wytłumaczenie.

  • Staraj się patrzeć na świat oczami swojego dziecka – zrozumienie jego bodźców i emocji to klucz do komunikacji.

📘 Przykładowe pozycje:

  • „Mózg autystyczny” – Temple Grandin

  • „Autyzm. Znaczenie, diagnoza, terapia” – Tony Attwood

  • „Dziecko z autyzmem. Jak pomóc i nie zwariować” – Joanna Krzyżanowska-Zbucka


💬 2. Nie bój się prosić o pomoc

Rodzice często czują, że muszą „dać radę sami”.
Ale to niewykonalne – i nie ma w tym nic wstydliwego.

Szukaj wsparcia:

  • u psychologa – indywidualnie lub w parze,

  • w grupach wsparcia dla rodziców (lokalnych lub online),

  • u rodziny i przyjaciół, którzy chcą pomóc – nie bój się mówić im, czego potrzebujesz.

Wspólnota rodziców dzieci z autyzmem potrafi być bezcenna — tylko ktoś, kto przez to przeszedł, zrozumie, że czasem sukcesem dnia jest „dziecko zjadło obiad i nie było meltdownu”.


❤️ 3. Zadbaj o swoje emocje i zdrowie psychiczne

Rodzic też ma prawo się załamać, złościć, płakać i mieć dość.
To nie oznacza braku miłości – tylko ludzkie zmęczenie.

Co pomaga:

  • regularne krótkie przerwy – nawet 15 minut spaceru lub ciszy,

  • rozmowa z kimś, kto nie ocenia,

  • praktykowanie uważności (mindfulness),

  • hobby lub drobna przyjemność – kawa, książka, muzyka, serial, cokolwiek twoje.

💡 Pamiętaj: opieka nad sobą nie jest egoizmem. To inwestycja w twoje dziecko.


🧩 4. Jak rozmawiać z otoczeniem o autyzmie dziecka

Nie każdy zrozumie, ale wielu może — jeśli im pomożesz.

Kilka prostych zasad:

  • Mów otwarcie, ale spokojnie. Krótkie wyjaśnienie w stylu:

    „Moje dziecko ma autyzm, czasem reaguje inaczej na hałas i emocje. Nie potrzebuje współczucia, tylko trochę zrozumienia.”

  • Uświadamiaj nauczycieli, opiekunów i rodzinę.
    Daj im konkretne wskazówki: jak reagować, czego unikać, jak wspierać.

  • Nie tłumacz się z każdej sytuacji. Masz prawo odejść z placu zabaw, gdy robi się za głośno, bez przeprosin i tłumaczenia się ludziom.


🧒 5. Jak wspierać dziecko w codzienności

Autyzm nie znika, ale można stworzyć dziecku warunki, w których rozwija się na swój sposób.

🔹 Struktura i przewidywalność

Dzieci w spektrum czują się bezpiecznie, gdy wiedzą, co się wydarzy.
Pomaga:

  • plan dnia w formie obrazków lub piktogramów,

  • uprzedzanie o zmianach,

  • stałe rytuały (np. ulubiona piosenka przed snem).

🔹 Komunikacja

  • mów prosto i konkretnie,

  • unikaj przenośni, ironii i „domyśl się”,

  • daj dziecku czas na odpowiedź,

  • ucz alternatywnych sposobów komunikacji (np. gesty, tablice, aplikacje AAC).

🔹 Zrozumienie bodźców

Zwracaj uwagę, co dziecko lubi i czego unika – np. hałasu, dotyku, zapachu.
Nie zmuszaj do kontaktu, jeśli to je przeciąża.
Pomaga stworzenie „bezpiecznego kącika” w domu, gdzie może się wyciszyć.


🤝 6. Szkoła i edukacja – jak rozmawiać z nauczycielami

Szkoła to jedno z najtrudniejszych środowisk dla dzieci w spektrum, ale dobra współpraca z nauczycielami potrafi wiele zmienić.

Co możesz zrobić:

  • Porozmawiaj z wychowawcą o konkretnych potrzebach dziecka.

  • Poproś o dostosowania: np. spokojniejsze miejsce w klasie, przerwy sensoryczne, więcej czasu na zadania.

  • Pokaż nauczycielom, że chcesz współpracować, a nie walczyć.

  • Jeśli to możliwe – zaangażuj pedagoga lub asystenta ucznia z autyzmem.

Dziecko nie potrzebuje specjalnego traktowania, tylko zrozumienia i narzędzi, które pomogą mu funkcjonować.


🕊️ 7. Jak dbać o relację z partnerem i rodziną

Autyzm dziecka wpływa na całą rodzinę — także na relacje między rodzicami i rodzeństwem.

Kilka praktycznych wskazówek:

  • Rozmawiajcie o emocjach, nie tylko o zadaniach.

  • Znajdźcie czas tylko dla was dwojga, choćby godzinę w tygodniu.

  • Nie obwiniajcie się nawzajem – każde reaguje inaczej.

  • Jeśli trzeba – poszukajcie terapii par, która pomoże znaleźć równowagę.

Rodzeństwo dziecka z autyzmem też potrzebuje uwagi – warto rozmawiać z nimi szczerze, tłumaczyć, co się dzieje, i pokazywać, że każde dziecko w rodzinie jest równie ważne.


🌼 8. Gdzie szukać pomocy w Polsce

🏥 Ośrodki diagnostyczne i terapeutyczne:

  • Poradnie psychologiczno-pedagogiczne (PPP) – pierwsze miejsce, gdzie można rozpocząć diagnozę.

  • Ośrodki wczesnego wspomagania rozwoju (WWR) – bezpłatna terapia dla dzieci z orzeczeniem.

  • Fundacje i stowarzyszenia:

    • Fundacja Synapsis

    • Fundacja JiM

    • Fundacja Prodeste

    • Stowarzyszenie Dalej Razem

🌐 Wsparcie online:


💬 9. Pamiętaj – jesteś wystarczająco dobrym rodzicem

Nie musisz być idealny.
Nie musisz znać wszystkich terapii, nie popełniać błędów ani mieć zawsze cierpliwości.

Wystarczy, że kochasz swoje dziecko, jesteś przy nim i robisz, co możesz.
To już więcej, niż mają tysiące dzieci na świecie.

Autyzm nie jest końcem marzeń o szczęściu — to inna droga.
Czasem trudniejsza, ale też pełna niezwykłych chwil bliskości, szczerości i miłości, która nie potrzebuje słów.


💛 Podsumowanie

Rodzice osób w spektrum autyzmu są często niewidzialnymi bohaterami codzienności.
Ich życie to balans między terapiami, emocjami i zwykłą codziennością.
Ale zrozumienie, wsparcie i wiedza potrafią tę drogę zmienić z „walki” w wspólne odkrywanie świata z własnym dzieckiem — takim, jakie jest.

 

Drukuj E-mail

💙 Rodzice osób z autyzmem – z jakimi problemami się borykają?

Autyzm zmienia życie całej rodziny.
Kiedy rodzic dowiaduje się, że jego dziecko jest w spektrum autyzmu, w jednej chwili jego świat zaczyna wyglądać inaczej.
Nie dlatego, że dziecko się zmieniło — ono nadal jest tym samym, kochanym maluchem — ale dlatego, że rodzic musi nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości, często pełnej niepewności, niezrozumienia i walki o wsparcie.

To, z czym mierzą się rodzice osób autystycznych, to nie tylko wyzwania wychowawcze, ale też emocjonalne, społeczne i systemowe.
Poniżej przyjrzyjmy się im po kolei.


🧩 1. Szok, lęk i niepewność po diagnozie

Dla wielu rodziców moment diagnozy to emocjonalny przełom.
Nawet jeśli wcześniej „czuli, że coś jest inaczej”, oficjalne potwierdzenie bywa jak kubeł zimnej wody.

Rodzice często przechodzą przez proces podobny do żałoby:

  • zaprzeczenie („to niemożliwe, on na pewno z tego wyrośnie”),

  • złość („dlaczego właśnie my?”),

  • poczucie winy („czy to moja wina?”),

  • aż w końcu akceptację i gotowość do działania.

Wiele osób mówi, że to nie autyzm dziecka jest najtrudniejszy — tylko moment, w którym trzeba porzucić dawne wyobrażenia o tym, jak miało wyglądać życie.
To wymaga ogromnej siły emocjonalnej.


⏳ 2. Ciągła walka o diagnozę i wsparcie

W Polsce (i nie tylko) uzyskanie diagnozy to często długa i męcząca droga.
Rodzice miesiącami, a nawet latami, szukają specjalistów, którzy potraktują ich poważnie, a nie zbyją słowami „chłopcy mówią później” albo „każde dziecko rozwija się w swoim tempie”.

Kiedy diagnoza wreszcie zostanie postawiona, zaczyna się kolejny etap — walka o dostęp do terapii, zajęć, orzeczenia, wsparcia w przedszkolu i szkole.
System bywa biurokratyczny, a miejsc w dobrych ośrodkach często brakuje.

Rodzice stają się więc:

  • terapeutami,

  • adwokatami,

  • koordynatorami terapii,

  • logistykami i menedżerami swojego dziecka.

Często robią to kosztem siebie.


💸 3. Koszty finansowe i brak systemowego wsparcia

Terapie, konsultacje, logopeda, integracja sensoryczna, zajęcia społeczne — wszystko to kosztuje.
Państwowe placówki mają długie kolejki, a prywatne są bardzo drogie.

Rodzice często:

  • rezygnują z pracy lub przechodzą na część etatu,

  • biorą dodatkowe zlecenia, by opłacić zajęcia,

  • poświęcają własne potrzeby (zdrowie, odpoczynek, relacje) dla dobra dziecka.

W efekcie wiele rodzin żyje w ciągłym stresie finansowym i poczuciu, że „muszą dać radę sami”.


😔 4. Poczucie izolacji i niezrozumienia

Jednym z najboleśniejszych doświadczeń rodziców dzieci w spektrum jest społeczna samotność.
Znajomi często nie rozumieją, dlaczego rodzic „ciągle nie ma czasu” albo „przesadza z tymi terapiami”.
W przedszkolu czy na placu zabaw pojawiają się oceniające spojrzenia, kiedy dziecko zachowuje się inaczej — krzyczy, unika kontaktu, nie bawi się z innymi.

Rodzice opowiadają o tym, że:

  • przestają chodzić na imprezy rodzinne,

  • unikają miejsc publicznych, bo boją się reakcji ludzi,

  • czują się, jakby żyli w „równoległym świecie”.

To rodzi poczucie izolacji, wstydu i wyczerpania psychicznego.


❤️ 5. Wypalenie rodzicielskie

Życie w ciągłym stresie, odpowiedzialności i braku odpoczynku prowadzi do zjawiska, które coraz częściej się opisuje — wypalenia rodziców dzieci z autyzmem.

Objawia się ono:

  • przewlekłym zmęczeniem,

  • utratą radości z codzienności,

  • poczuciem bezradności,

  • czasem nawet depresją lub zaburzeniami lękowymi.

Rodzic, który cały czas musi „działać”, często nie ma kiedy się zatrzymać i pomyśleć o sobie.
Tymczasem nie da się opiekować dzieckiem skutecznie, jeśli samemu się pali od środka.
Dlatego wsparcie psychologiczne i grupy wsparcia są tak potrzebne – a wciąż zbyt rzadko dostępne.


🧠 6. Relacje w rodzinie i małżeństwie

Autyzm dziecka potrafi wystawić relację rodziców na próbę.
Nieporozumienia, zmęczenie, brak snu i różne podejścia do terapii potrafią prowadzić do konfliktów.
Niektóre związki się wzmacniają — rodzice stają się prawdziwym zespołem.
Inne, niestety, się rozpadają.

Rodzice mówią często, że brakuje im czasu dla siebie nawzajem, bo całe życie rodzinne kręci się wokół dziecka.
To nie zła wola, tylko naturalna konsekwencja funkcjonowania w trybie „ciągłego czuwania”.


💬 7. Społeczne niezrozumienie i stereotypy

Rodzice dzieci w spektrum często spotykają się z nieprzyjemnymi komentarzami:

  • „Nie wychowaliście go dobrze.”

  • „Trzeba być bardziej konsekwentnym.”

  • „On wygląda normalnie, to niemożliwe, że ma autyzm.”

Takie słowa bolą, bo podważają codzienny trud i poświęcenie rodzica.
Zamiast wsparcia — dostają ocenę.
To powoduje, że wiele rodzin zamyka się w sobie, tracąc zaufanie do ludzi spoza swojego kręgu.


🌱 8. Ale też… ogromna siła i miłość

Mimo wszystkich trudności, rodzice osób z autyzmem pokazują niesamowitą siłę.
Uczą się od podstaw, szukają terapii, walczą z systemem, rozwijają w sobie cierpliwość i wrażliwość, o jakiej wcześniej nawet nie wiedzieli, że ją mają.

Z biegiem czasu wielu z nich mówi:

„Autyzm nauczył mnie patrzeć na świat inaczej. Moje dziecko pokazało mi, co naprawdę jest ważne.”

Rodzice dzieci autystycznych często stają się:

  • ekspertami w dziedzinie rozwoju,

  • działaczami społecznymi,

  • edukatorami innych rodziców,

  • a czasem — po prostu bohaterami codzienności.


💛 9. Co pomaga rodzicom przetrwać?

  • Wsparcie innych rodziców – grupy, fora, spotkania dają poczucie, że „nie jestem sam”.

  • Terapia i edukacja – zrozumienie mechanizmów autyzmu zmniejsza lęk i poczucie winy.

  • Czas dla siebie – nawet godzina tygodniowo może dać oddech.

  • Akceptacja dziecka takim, jakie jest – bez porównywania z innymi.

  • Dostęp do specjalistów, nauczycieli i środowiska, które wspiera, a nie ocenia.


💬 Podsumowanie

Bycie rodzicem dziecka z autyzmem to podróż pełna wyzwań – od emocjonalnych po systemowe.
To codzienność wypełniona miłością, zmęczeniem, dumą i bezsilnością jednocześnie.

Rodzice takich dzieci zasługują nie na litość, ale na realne wsparcie i zrozumienie — ze strony państwa, szkoły, lekarzy i społeczeństwa.
Bo wychowanie dziecka w spektrum to nie „ciężar”, tylko inna forma rodzicielstwa, wymagająca więcej siły, ale też przynosząca wyjątkową, głęboką więź.

 

Drukuj E-mail

🌈 Neuroatypowość, mity i mocne strony osób w spektrum autyzmu

Przez wiele lat autyzm był opisywany głównie w kontekście „zaburzenia”, „deficytów” i „trudności w funkcjonowaniu społecznym”.
Dziś to podejście powoli się zmienia.
Coraz więcej specjalistów, naukowców i samych osób w spektrum podkreśla, że autyzm to nie choroba, ale inny sposób działania mózgu — część naturalnej różnorodności ludzkiej.

Z tego sposobu patrzenia narodził się termin neuroatypowość (ang. neurodiversity), który zmienia sposób, w jaki rozumiemy autyzm i inne różnice neurologiczne.


🧠 1. Czym jest neuroatypowość?

Pojęcie neurodiversity wprowadziła australijska socjolożka Judy Singer pod koniec lat 90.
Zwróciła uwagę, że tak jak w społeczeństwie istnieje różnorodność kulturowa, językowa czy płciowa, tak samo istnieje różnorodność neurologiczna – czyli naturalne różnice w funkcjonowaniu ludzkich mózgów.

🔹 W ramach neuroatypowości mieszczą się m.in.:

  • autyzm (ASD),

  • ADHD,

  • dysleksja,

  • zespół Tourette’a,

  • zaburzenia przetwarzania sensorycznego,

  • i wiele innych różnic neurorozwojowych.

To nie „choroby”, które trzeba wyleczyć, ale inne sposoby przetwarzania informacji, uczenia się, myślenia i reagowania na świat.


🌍 2. Nowe spojrzenie na autyzm – od patologii do różnorodności

Tradycyjnie autyzm był postrzegany jako zaburzenie, które „utrudnia życie”.
Nowe podejście mówi: to środowisko często utrudnia życie osobom autystycznym – przez brak dostosowania, zrozumienia i akceptacji.

Osoba autystyczna nie ma „uszkodzonego mózgu”, tylko mózg o innej architekturze połączeń.
Jeśli społeczeństwo dostosuje komunikację, przestrzeń i oczekiwania, te różnice przestają być „problemem” – stają się po prostu innym sposobem funkcjonowania.


🧩 3. Mity o autyzmie – czas je obalić

❌ Mit 1: „Osoby z autyzmem nie mają emocji.”

➡️ Fakt: Osoby autystyczne czują emocje bardzo głęboko – często nawet intensywniej niż neurotypowi.
Mogą mieć jednak trudność z ich wyrażeniem lub rozpoznaniem emocji innych, co nie oznacza obojętności.


❌ Mit 2: „Autyzm to choroba, którą można wyleczyć.”

➡️ Fakt: Autyzm nie jest chorobą, tylko odmiennością neurorozwojową.
Nie można go „wyleczyć”, ale można pomóc w lepszym funkcjonowaniu, ucząc komunikacji, strategii i radzenia sobie ze stresem.


❌ Mit 3: „Wszystkie osoby autystyczne są takie same.”

➡️ Fakt: Autyzm to spektrum – od osób potrzebujących dużego wsparcia po w pełni samodzielnych dorosłych.
Każda osoba w spektrum ma unikalny zestaw cech, talentów i trudności.


❌ Mit 4: „Autyzm to efekt szczepionek.”

➡️ Fakt: Ten mit został całkowicie obalony naukowo.
Nie ma żadnych dowodów na związek między szczepieniami a autyzmem – a jego twórca, Andrew Wakefield, został pozbawiony prawa wykonywania zawodu za fałszowanie danych.


❌ Mit 5: „Osoby autystyczne nie chcą kontaktu z ludźmi.”

➡️ Fakt: Chcą – tylko często potrzebują innego rodzaju kontaktu.
Nie wszyscy lubią small talk, spojrzenie w oczy czy tłum, ale to nie brak chęci – to różnica w stylu komunikacji.


💪 4. Mocne strony osób autystycznych

Choć w diagnozach często skupiamy się na trudnościach, wiele cech autyzmu to po prostu inne formy mocnych stron.
Oto niektóre z nich 👇

🔹 Głębokie skupienie i wytrwałość

Osoby autystyczne potrafią przez długi czas skupiać się na jednym temacie.
To sprawia, że często stają się ekspertami w wąskiej dziedzinie – niezależnie, czy to programowanie, biologia, muzyka czy języki.

🔹 Myślenie logiczne i analityczne

Wiele osób w spektrum ma wybitne zdolności do dostrzegania wzorców, logiki, błędów, powtarzalności.
To predysponuje do pracy w nauce, matematyce, informatyce czy inżynierii.

🔹 Uczciwość i autentyczność

Osoby autystyczne rzadko manipulują lub udają.
bezpośrednie, szczere i lojalne – co bywa odświeżające w świecie, gdzie wiele osób filtruje emocje przez „społeczne maski”.

🔹 Dbałość o szczegóły

Dzięki silnemu skupieniu na detalach osoby w spektrum potrafią zauważyć niuanse, które innym umykają – np. błędy w kodzie, nieścisłości w danych, niuanse w strukturze języka.

🔹 Kreatywność i oryginalność myślenia

Inny sposób przetwarzania informacji to często źródło nieszablonowych pomysłów.
Autystyczni artyści, naukowcy i innowatorzy często widzą świat „poza schematem”.


🧭 5. Świadomość i akceptacja – klucz do włączenia społecznego

Akceptacja autyzmu nie polega na „tolerowaniu” różnic, ale na aktywnym tworzeniu przestrzeni, w której osoby autystyczne mogą funkcjonować po swojemu.

To oznacza m.in.:

  • dostosowanie środowiska (cisza, światło, brak nadmiaru bodźców),

  • prostą i jasną komunikację,

  • zrozumienie, że „inaczej” ≠ „gorzej”.

🔹 Ważne pojęcie: „maskowanie”

Wiele osób autystycznych uczy się naśladować zachowania neurotypowe (np. wymuszony kontakt wzrokowy, uśmiech, small talk), żeby „wpasować się” w społeczeństwo.
To tzw. maskowanie, które może być bardzo wyczerpujące emocjonalnie i prowadzić do wypalenia autystycznego (autistic burnout).
Dlatego tak ważne jest, by akceptować ludzi takimi, jacy są — bez oczekiwania, że będą się „dopasowywać”.


🌟 6. Neuroatypowość jako wartość

Świat potrzebuje różnorodnych umysłów.
To dzięki ludziom o odmiennym sposobie myślenia rozwija się technologia, nauka, sztuka i kultura.

Wiele znanych postaci historycznych i współczesnych (choć nie wszystkie miały formalną diagnozę) miało cechy zgodne ze spektrum autyzmu – np. Albert Einstein, Nikola Tesla, Alan Turing, Greta Thunberg, Temple Grandin.
Ich sposób myślenia, który nie mieścił się w „normie”, był właśnie tym, co pchnęło świat do przodu.


💬 Podsumowanie

Autyzm to nie „trudność do pokonania”, ale część ludzkiej różnorodności.
Osoby w spektrum autyzmu wnoszą do świata ogromny potencjał – szczerość, pasję, precyzję, kreatywność, autentyczność i głębię emocji.

Zrozumienie i akceptacja to klucz – nie tylko po to, by pomóc osobom autystycznym, ale też byśmy wszyscy mogli żyć w społeczeństwie, które szanuje każdy sposób bycia człowiekiem.


Chcesz, żebym na podstawie tych trzech części przygotował z tego pełny artykuł/ebook (np. z tytułem, spisem treści i podziałem na rozdziały)? Mógłby wyglądać jak kompletna publikacja popularnonaukowa o autyzmie.

Drukuj E-mail

Współczesne teorie naukowe o rozwoju spektrum autyzmu

Autyzm jest zjawiskiem złożonym — obejmuje wiele obszarów funkcjonowania człowieka: percepcję, emocje, mowę, społeczne rozumienie i uczenie się.
Dlatego naukowcy próbują opisać go z różnych perspektyw.
Nie ma jednej „teorii autyzmu”, ale istnieje kilka głównych koncepcji, które tłumaczą jego rozwój na poziomie mózgu i psychiki.


🧠 1. Teoria „słabej koherencji centralnej” (Weak Central Coherence Theory)

Jedna z najstarszych i najczęściej cytowanych koncepcji (Uta Frith, 1989).
Zakłada, że osoby z autyzmem skupiają się na szczegółach, ale mają trudność z łączeniem ich w całość.

🔹 Co to oznacza w praktyce?

  • Osoba autystyczna może dostrzegać każdy drobiazg w obrazie, ale trudniej jej uchwycić „sens ogólny” lub kontekst.

  • Świetnie wychwytuje wzory, detale i powtarzalności, ale gorzej rozumie niuanse społeczne, emocjonalne czy metafory.

🔹 Przykład:

Kiedy ktoś mówi: „Ale się dziś zagotowałem!”, osoba neurotypowa rozumie, że chodzi o złość,
a osoba autystyczna może potraktować to dosłownie — jako faktyczne „gotowanie się”.

Ta teoria dobrze tłumaczy precyzję i logiczne myślenie osób w spektrum, ale też trudności z „czytaniem między wierszami”.


🧩 2. Teoria „braku teorii umysłu” (Theory of Mind Deficit)

Opracowana przez badaczy takich jak Simon Baron-Cohen w latach 90.
„Teoria umysłu” to zdolność do rozumienia, że inni ludzie mają własne myśli, uczucia i intencje, które mogą różnić się od naszych.

🔹 Co mówi teoria?

U osób autystycznych ta umiejętność może rozwijać się wolniej lub inaczej, co powoduje trudności w:

  • przewidywaniu zachowań innych,

  • rozumieniu emocji i zamiarów,

  • prowadzeniu rozmów społecznych.

🔹 Przykład:

Dziecko neurotypowe potrafi odgadnąć, że ktoś „udaje” lub „żartuje”.
Dziecko autystyczne może nie rozpoznać ironii czy sarkazmu, bo bierze słowa dosłownie.

🔹 Uwaga:

Ta teoria tłumaczy część objawów autyzmu, ale nie wszystkie — nie wszyscy autyści mają trudności z empatią emocjonalną.
Wielu z nich rozumie emocje innych, tylko inaczej je odbiera i reaguje w odmienny sposób.


⚙️ 3. Teoria systematyzacji i empatii (Systemizing–Empathizing Theory)

To rozszerzenie poprzedniej koncepcji, również autorstwa Barona-Cohena.
Zakłada, że każdy człowiek ma dwie podstawowe zdolności poznawcze:

  • Empatyzowanie – rozumienie i reagowanie na emocje innych,

  • Systematyzowanie – analizowanie wzorców, logiki i zasad działania świata.

🔹 U osób autystycznych:

  • zdolność systematyzowania jest często ponadprzeciętna,

  • empatyzowanie może być trudniejsze.

Dlatego wiele osób w spektrum:

  • doskonale radzi sobie z logiką, językami programowania, matematyką, muzyką,

  • ale miewa trudność z intuicyjnym odczytywaniem emocji i relacji społecznych.

🔹 To tłumaczy, dlaczego:

  • autyzm częściej diagnozuje się u mężczyzn (choć kobiety są często niedodiagnozowane),

  • osoby w spektrum mają ogromne zdolności analityczne, skupienia i pamięci wzrokowej.


🧬 4. Teoria „nadmiernej łączności lokalnej” i „słabej łączności globalnej” (Connectivity Theory)

To teoria neurobiologiczna, oparta na badaniach obrazowania mózgu (fMRI, DTI).
Mówi, że w mózgu osób autystycznych:

  • połączenia między bliskimi obszarami neuronów są bardzo silne,

  • ale połączenia między odległymi obszarami (np. ośrodkami emocji i języka) są słabsze.

🔹 Skutki:

  • mózg przetwarza informacje bardzo szczegółowo, ale trudniej mu je integrować,

  • przetwarzanie bodźców bywa bardziej intensywne (np. hałas, światło, dotyk),

  • pojawia się większe przeciążenie sensoryczne i potrzeba porządku.

To tłumaczy, dlaczego osoby autystyczne mają:

  • ogromną dokładność i pamięć szczegółową,

  • ale mogą czuć się przytłoczone w chaotycznych, głośnych sytuacjach.


🧩 5. Teoria neuronu lustrzanego

Neurony lustrzane to komórki nerwowe, które aktywują się zarówno wtedy, gdy sami coś robimy, jak i gdy widzimy, że ktoś inny to robi.
Odpowiadają za empatię, naśladownictwo i uczenie się społecznych zachowań.

Niektóre badania sugerują, że u osób autystycznych:

  • system neuronów lustrzanych może być mniej aktywny,

  • co utrudnia automatyczne rozumienie emocji innych ludzi.

Jednak nowsze badania wskazują, że nie chodzi o „brak neuronów lustrzanych”, lecz o ich inne funkcjonowanie – osoby autystyczne mogą potrzebować więcej czasu lub kontekstu, by zrozumieć emocje.


🧠 6. Teoria zaburzonego przetwarzania sensorycznego

Wielu autystów opisuje swoje doświadczenia poprzez nadwrażliwość lub niedowrażliwość sensoryczną:
– zbyt głośne dźwięki, zbyt jaskrawe światło, zbyt intensywne zapachy lub faktury.

Według tej teorii, w mózgu osób w spektrum:

  • układ nerwowy przesyła zbyt dużo lub zbyt mało informacji o bodźcach,

  • filtr sensoryczny działa inaczej — nie zawsze potrafi „wyciszyć” nieistotne bodźce.

🔹 Efekty:

  • przeciążenie sensoryczne (tzw. meltdown lub shutdown),

  • potrzeba rutyny i przewidywalności,

  • wybiórczość pokarmowa, trudność z noszeniem określonych ubrań, unikanie dotyku.

To nie jest „fanaberia” – to realna różnica w funkcjonowaniu układu nerwowego.


💡 7. Teoria neuroróżnorodności (Neurodiversity Paradigm)

To już nie tyle teoria naukowa, co nowoczesne podejście społeczne i filozoficzne.
Zakłada, że autyzm nie jest zaburzeniem, tylko naturalną odmianą ludzkiego mózgu — tak samo, jak różnice w kolorze skóry czy temperamencie.

🔹 Główne założenia:

  • różnorodność neurologiczna jest czymś normalnym i wartościowym,

  • osoby autystyczne nie są „zepsute” — po prostu funkcjonują inaczej,

  • celem terapii nie jest „naprawa”, tylko wsparcie i akceptacja indywidualnych potrzeb.

Ta koncepcja stała się podstawą ruchu neurodiversity movement, który promuje prawa i społeczną akceptację osób w spektrum.


🧩 Podsumowanie

Autyzm to nie jedna rzecz — to wielowymiarowe zjawisko, które można tłumaczyć z różnych perspektyw:

  • neurobiologiczną (inny sposób połączeń w mózgu),

  • poznawczą (inne przetwarzanie informacji i emocji),

  • społeczną (inny sposób odbierania i rozumienia relacji).

Żadna teoria nie wyjaśnia wszystkiego, ale razem tworzą obraz mózgu, który:

  • działa z ogromną precyzją,

  • analizuje świat głęboko i szczegółowo,

  • reaguje intensywnie na bodźce,

  • i ma unikalny sposób rozumienia innych ludzi.

Drukuj E-mail

Przyczyny autyzmu – co naprawdę wiemy o źródłach spektrum autyzmu?

Autyzm, a właściwie zaburzenie ze spektrum autyzmu (ASD – Autism Spectrum Disorder), to jedno z najbardziej złożonych zjawisk w psychologii i medycynie współczesnej.
Mimo ogromnego postępu nauki, nie istnieje jedna, prosta przyczyna autyzmu. Zamiast tego mamy do czynienia z kombinacją czynników biologicznych, genetycznych i środowiskowych, które razem wpływają na rozwój mózgu.

To właśnie ta złożoność sprawia, że mówimy o spektrum autyzmu, a nie o jednej chorobie — każdy mózg rozwija się inaczej, a objawy mogą mieć różne źródła i nasilenie.


🧬 1. Autyzm ma podłoże biologiczne

Pierwsze i najważniejsze: autyzm nie jest winą rodziców, stylu wychowania ani szczepionek.
To zaburzenie neurorozwojowe, czyli takie, które powstaje na etapie rozwoju mózgu, jeszcze w okresie prenatalnym lub we wczesnym dzieciństwie.

Badania neurobiologiczne pokazują, że u osób autystycznych:

  • niektóre obszary mózgu rozwijają się w innym tempie,

  • występują różnice w połączeniach między neuronami (sieciach nerwowych),

  • procesy przetwarzania bodźców (np. dźwięku, światła, emocji) przebiegają inaczej.

Nie oznacza to uszkodzenia, lecz odmienny sposób funkcjonowania układu nerwowego — można powiedzieć, że mózg osoby autystycznej „pracuje na innym systemie operacyjnym”.


🧬 2. Czynniki genetyczne – kluczowy element układanki

Najwięcej dowodów naukowych wskazuje, że autyzm ma silne podłoże genetyczne.
Nie chodzi o jeden „gen autyzmu”, ale o setki genów, które razem wpływają na sposób, w jaki rozwija się mózg i jak łączą się ze sobą neurony.

🔹 Dziedziczność autyzmu

Badania na bliźniętach i rodzinach pokazują, że:

  • jeśli jedno dziecko w rodzinie ma autyzm, ryzyko dla rodzeństwa wynosi od 10% do 20%,

  • u bliźniąt jednojajowych zgodność diagnozy wynosi 60–90%,

  • geny odpowiadają nawet za 70–90% podatności na autyzm.

Niektóre z genów związanych z autyzmem biorą udział w procesach:

  • tworzenia połączeń między neuronami (synaps),

  • regulacji komunikacji między komórkami nerwowymi,

  • rozwoju struktur mózgu odpowiedzialnych za społeczne uczenie się i język.

W praktyce oznacza to, że autyzm nie jest dziedziczony wprost, jak np. kolor oczu, ale raczej w formie zwiększonej podatności genetycznej. U jednej osoby może ona pozostać „uśpiona”, a u innej — w połączeniu z czynnikami środowiskowymi — prowadzić do rozwoju cech spektrum.


🌍 3. Czynniki środowiskowe – co może wpływać na rozwój autyzmu?

Drugim ważnym elementem są czynniki środowiskowe, czyli te, które wpływają na dziecko w czasie ciąży, porodu i we wczesnym dzieciństwie.
Nie wywołują one autyzmu same w sobie, ale mogą zwiększyć lub zmniejszyć ryzyko jego wystąpienia, jeśli występuje podatność genetyczna.

🔹 Okres prenatalny (ciąża)

Badania wskazują, że ryzyko autyzmu może wzrosnąć, gdy:

  • matka w ciąży cierpiała na infekcje wirusowe (np. różyczkę, grypę) w I lub II trymestrze,

  • występowało silne niedotlenienie płodu,

  • matka przyjmowała niektóre leki (np. kwas walproinowy),

  • występowały zaburzenia hormonalne (np. cukrzyca ciążowa, nadciśnienie, zaburzenia tarczycy),

  • ciąża przebiegała w silnym stresie,

  • wiek rodziców był podwyższony (powyżej 35–40 lat).

Wszystkie te czynniki nie powodują autyzmu w sposób bezpośredni, ale mogą wpływać na rozwój mózgu płodu, jeśli istnieje podatność genetyczna.

🔹 Okres okołoporodowy i wczesnodziecięcy

Niektóre czynniki związane z porodem i pierwszymi miesiącami życia również mogą mieć znaczenie, np.:

  • bardzo niska masa urodzeniowa,

  • wcześniactwo (poród przed 32. tygodniem),

  • niedotlenienie okołoporodowe,

  • ciężkie infekcje u niemowlęcia,

  • zanieczyszczenie środowiska (np. pestycydy, metale ciężkie).

Trzeba jednak podkreślić: żaden z tych czynników nie jest samodzielną przyczyną autyzmu — to raczej element ryzyka, który w połączeniu z genami może zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia ASD.


🚫 4. Co NIE powoduje autyzmu – obalanie mitów

Wokół przyczyn autyzmu narosło wiele mitów, które przez lata powodowały ogromne poczucie winy u rodziców. Warto jasno powiedzieć, że:

Szczepionki nie powodują autyzmu.
Mit o rzekomym związku między szczepionką MMR a autyzmem został obalony już dawno temu. Badanie, które to sugerowało (Wakefield, 1998), zostało wycofane, a jego autor pozbawiony prawa wykonywania zawodu. Setki badań z całego świata nie wykazały żadnego związku między szczepieniami a ASD.

Autyzmu nie wywołuje „zimna matka” ani brak miłości.
Dawna teoria tzw. „matki lodówki” (Bruno Bettelheim, lata 50.) została całkowicie odrzucona.
Autyzm nie ma nic wspólnego z emocjonalnym wychowaniem – dzieci autystyczne rodzą się z odmiennym układem nerwowym, a nie „stają się” takie z powodu wychowania.

Autyzm nie jest skutkiem traumy czy stresu emocjonalnego.
Choć stres może nasilać objawy, nie jest on przyczyną autyzmu.


🧩 5. Teoria interakcji genów i środowiska

Najbardziej prawdopodobne jest, że autyzm powstaje w wyniku złożonej interakcji genetyczno-środowiskowej.
Oznacza to, że:

  • geny tworzą „podłoże biologiczne”, czyli predyspozycję,

  • czynniki środowiskowe działają jako „wyzwalacze” lub „modulatory” rozwoju mózgu.

Dla przykładu:
dziecko może odziedziczyć zestaw genów wpływających na funkcjonowanie neuronów, a w połączeniu z komplikacjami w okresie prenatalnym może to skutkować rozwinięciem cech autystycznych.


🧠 6. Co mówią badania mózgu?

Badania neuroobrazowe (np. MRI, fMRI) pokazują, że u osób autystycznych występują różnice m.in. w:

  • korze czołowej (planowanie, kontrola emocji),

  • ciałku migdałowatym (reakcje emocjonalne),

  • móżdżku (koordynacja, przetwarzanie bodźców),

  • połączeniach istoty białej, które odpowiadają za komunikację między różnymi obszarami mózgu.

Nie są to uszkodzenia, lecz inne wzorce organizacji — mózg osoby autystycznej jest po prostu inaczej „okablowany”.


💬 Podsumowanie

Autyzm nie ma jednej przyczyny. To złożony efekt genów, biologii i środowiska, który wpływa na rozwój i funkcjonowanie mózgu.
Nie jest wynikiem błędów wychowawczych ani szczepień, lecz naturalną częścią różnorodności ludzkiego mózgu.

Zrozumienie tych przyczyn ma ogromne znaczenie – pozwala:

  • zwalczać szkodliwe mity,

  • wspierać wczesną diagnozę i interwencję,

  • promować akceptację i świadomość neuroatypowości.

Autyzm nie jest „tragedią”, lecz innym sposobem istnienia i postrzegania świata – a im lepiej zrozumiemy jego źródła, tym łatwiej będzie nam stworzyć świat, w którym każda neurotypowość ma swoje miejsce.

Drukuj E-mail

Diagnozowanie autyzmu – jak rozpoznać spektrum autyzmu?

Autyzm to zaburzenie neurorozwojowe, które wpływa na sposób, w jaki osoba postrzega, rozumie i reaguje na otaczający świat. Ponieważ autyzm ma bardzo szerokie spektrum objawów i nasilenia, jego diagnoza wymaga czasu, obserwacji i współpracy specjalistów. Wczesne i prawidłowe rozpoznanie ma ogromne znaczenie – pozwala zapewnić dziecku lub dorosłemu odpowiednie wsparcie, które może diametralnie poprawić jakość życia.


🧠 Czym właściwie jest diagnoza autyzmu?

Diagnoza autyzmu to proces, w którym specjaliści próbują ocenić sposób funkcjonowania osoby w kilku kluczowych obszarach: komunikacji, zachowania, relacji społecznych, zainteresowań i percepcji bodźców.
Nie polega ona na jednym teście czy badaniu, ale na kompleksowej ocenie funkcjonowania jednostki – zarówno w domu, jak i w środowisku szkolnym lub zawodowym.

Autyzm jest diagnozowany zgodnie z międzynarodowymi klasyfikacjami chorób, takimi jak:

  • DSM-5 (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders, 5th edition) – używana głównie w krajach anglosaskich,

  • ICD-11 (Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób WHO) – obowiązująca także w Polsce.

W obu klasyfikacjach mówi się obecnie o jednym pojęciu – Spektrum Zaburzeń Autystycznych (ASD), bez podziału na wcześniejsze jednostki, takie jak autyzm dziecięcy, zespół Aspergera czy autyzm atypowy.


🧩 Wczesne objawy autyzmu

U wielu osób pierwsze sygnały autyzmu widoczne są już w pierwszych latach życia. Nie zawsze są one oczywiste, dlatego często rodzice lub opiekunowie zauważają, że dziecko „rozwija się trochę inaczej” niż rówieśnicy.

Do najczęstszych wczesnych objawów należą:

  • brak lub ograniczony kontakt wzrokowy,

  • brak reakcji na imię,

  • nieużywanie gestów (np. wskazywania palcem),

  • brak wspólnego zainteresowania zabawą lub przedmiotami,

  • opóźniony rozwój mowy lub nietypowy sposób mówienia,

  • przywiązanie do rutyn i silny sprzeciw wobec zmian,

  • powtarzalne ruchy (np. machanie rękami, kręcenie się w kółko),

  • nietypowe reakcje na bodźce (hałas, światło, dotyk).

Ważne: wystąpienie kilku takich objawów nie oznacza automatycznie autyzmu – mogą one występować także u dzieci neurotypowych lub z innymi trudnościami rozwojowymi. Dlatego tak istotna jest specjalistyczna diagnoza.


🔍 Jak przebiega diagnoza autyzmu?

Proces diagnozowania autyzmu jest wielostopniowy i interdyscyplinarny – zwykle bierze w nim udział zespół specjalistów: psycholog, psychiatra, pedagog specjalny, neurolog lub logopeda.

1. Wywiad z rodzicami lub osobą badaną

Pierwszym etapem jest szczegółowy wywiad dotyczący rozwoju, zachowania i funkcjonowania osoby od najmłodszych lat. Rodzice opisują m.in. sposób zabawy, rozwój mowy, reakcje emocjonalne, nawyki i kontakty społeczne.

Często stosuje się tu ustandaryzowane narzędzia, np.:

  • ADI-R (Autism Diagnostic Interview-Revised) – wywiad strukturalny z rodzicem,

  • Kwestionariusz M-CHAT-R/F – prosty test przesiewowy dla małych dzieci (18–30 miesięcy).

2. Obserwacja i ocena zachowania

Specjalista obserwuje osobę w różnych sytuacjach – podczas rozmowy, zabawy, interakcji z innymi.
U dzieci diagnoza często odbywa się w formie zabawowej, u dorosłych w formie rozmowy i testów.

Najczęściej używanym narzędziem jest:

  • ADOS-2 (Autism Diagnostic Observation Schedule, Second Edition) – tzw. „złoty standard” diagnozy autyzmu. Składa się z modułów dobranych do wieku i poziomu języka, umożliwia ocenę zachowań typowych dla spektrum.

3. Badania psychologiczne i rozwojowe

Psycholog może przeprowadzić testy inteligencji (np. WISC-V, Stanford-Binet), badania funkcji poznawczych, uwagi, pamięci czy teorii umysłu.
Dzięki temu można ocenić, czy obserwowane trudności wynikają z autyzmu, czy np. z niepełnosprawności intelektualnej lub ADHD.

4. Diagnoza lekarska

Lekarz psychiatra lub neurolog ocenia rozwój neurologiczny i psychiczny, wyklucza inne możliwe przyczyny objawów (np. zaburzenia metaboliczne, genetyczne, epilepsję).
Na końcu to właśnie psychiatra dziecięcy lub psychiatra dorosłych stawia ostateczną diagnozę autyzmu.


👶 Diagnoza u dzieci

Diagnoza u dzieci wymaga szczególnej ostrożności, bo rozwój małego dziecka jest bardzo dynamiczny.
Specjaliści starają się unikać zbyt pochopnych wniosków – ważna jest obserwacja w różnych kontekstach i konsultacje z rodzicami, nauczycielami, terapeutami.

Wczesne rozpoznanie (nawet w wieku 2–3 lat) pozwala rozpocząć terapię, która może znacząco poprawić funkcjonowanie dziecka, zwłaszcza w zakresie komunikacji i relacji społecznych.


🧍‍♂️ Diagnoza u dorosłych

Coraz częściej autyzm rozpoznaje się dopiero w dorosłości.
Wielu dorosłych przez lata żyło z nierozpoznanym spektrum, tłumacząc swoje trudności „nieśmiałością”, „introwertyzmem” czy „dziwactwem”. Dopiero po latach — np. po diagnozie dziecka — decydują się na własną ocenę.

Diagnoza dorosłych bywa trudniejsza, ponieważ:

  • osoby te często nauczyły się „maskować” swoje objawy,

  • dokumentacja z dzieciństwa bywa niedostępna,

  • niektóre cechy są mylone z innymi zaburzeniami (np. ADHD, osobowością unikającą, depresją).

Mimo to prawidłowa diagnoza może przynieść ogromną ulgę — pozwala zrozumieć swoje doświadczenia, wyjaśnia wiele wcześniejszych trudności i otwiera drogę do wsparcia (np. psychoterapii, grup wsparcia, adaptacji w pracy).


📋 Co daje diagnoza?

Diagnoza autyzmu to nie „etykietka”, tylko klucz do zrozumienia siebie lub swojego dziecka.
Pozwala:

  • dobrać odpowiednie formy terapii i wsparcia,

  • dostosować środowisko szkolne lub zawodowe,

  • uzyskać orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego lub niepełnosprawności,

  • lepiej zrozumieć swoje mocne i słabe strony.

Dla wielu osób diagnoza to poczucie ulgi i akceptacji — świadomość, że trudności, które odczuwały całe życie, mają swoje neurobiologiczne podstawy, a nie wynikają z „lenistwa” czy „braku empatii”.


💬 Podsumowanie

Diagnozowanie autyzmu to proces złożony, wymagający wiedzy, empatii i cierpliwości.
Nie ma jednego testu, który „potwierdza” autyzm – to raczej całościowa ocena sposobu funkcjonowania człowieka.

Wczesne, trafne rozpoznanie może całkowicie zmienić życie osoby w spektrum — dając jej dostęp do wsparcia, które pozwoli rozwijać skrzydła na własnych zasadach.
Bo celem diagnozy nie jest „naprawienie” człowieka, tylko zrozumienie jego wyjątkowego sposobu bycia.

Drukuj E-mail

Czym jest autyzm?

Autyzm, a dokładniej spektrum autyzmu (ASD – Autism Spectrum Disorder), to złożony zestaw cech neurorozwojowych, które wpływają na sposób, w jaki człowiek postrzega świat, komunikuje się, uczy się i wchodzi w relacje z innymi. Nie jest to choroba, lecz odmienny sposób funkcjonowania mózgu – człowiek z autyzmem nie jest „chory”, tylko inny neurologicznie.

Autyzm to spektrum

Słowo spektrum oznacza, że nie ma jednego „rodzaju” autyzmu. Każda osoba z autyzmem jest inna — może mieć inne mocne strony, trudności, potrzeby i sposoby reagowania.
Niektórzy potrzebują dużego wsparcia w codziennym życiu, inni są w pełni samodzielni, pracują, studiują i prowadzą życie społeczne. Wszystko zależy od indywidualnych cech.

Główne obszary, w których widać różnice

  1. Komunikacja i interakcje społeczne
    Osoby w spektrum mogą mieć trudność z odczytywaniem emocji innych, utrzymywaniem kontaktu wzrokowego, czy prowadzeniem rozmowy w typowy sposób. Nie oznacza to braku chęci kontaktu — po prostu komunikują się inaczej.

  2. Sposób myślenia i zachowania
    Często występują silne zainteresowania konkretnymi tematami (tzw. „specjalne zainteresowania”), przywiązanie do rutyny czy powtarzalne zachowania. Świat bywa dla nich bardziej uporządkowany, gdy wszystko przebiega według znanych reguł.

  3. Postrzeganie bodźców
    Mózg osób w spektrum może inaczej reagować na dźwięki, światło, zapachy czy dotyk. Dla niektórych zwykłe odgłosy czy intensywne światło mogą być bardzo przytłaczające.

Skąd bierze się autyzm?

Przyczyny autyzmu nie są całkowicie poznane, ale wiadomo, że ma on podłoże biologiczne i genetyczne. To znaczy, że nie jest „wynikiem wychowania” czy błędu rodziców — mózg osoby autystycznej po prostu rozwija się w inny sposób już od wczesnego dzieciństwa.

Wczesne objawy

Pierwsze oznaki można zauważyć już u małych dzieci — np. brak reakcji na imię, mało gestów, unikanie kontaktu wzrokowego, czy niechęć do wspólnej zabawy. Jednak diagnozę zawsze powinien postawić specjalista (psycholog, psychiatra, neurolog dziecięcy).

Wsparcie i akceptacja

Nie ma „leku” na autyzm, bo autyzm nie jest chorobą, którą trzeba wyleczyć. Najważniejsze jest zrozumienie, akceptacja i odpowiednie wsparcie – zarówno w edukacji, jak i w dorosłym życiu. Terapie, zajęcia rozwojowe czy nauka komunikacji alternatywnej (AAC) mogą bardzo pomóc, ale kluczowe jest dostosowanie środowiska do potrzeb osoby, a nie odwrotnie.

Autyzm w społeczeństwie

Coraz więcej mówi się o tzw. neuroatypowości – czyli różnorodności sposobów, w jakich działa ludzki mózg. Świat powoli odchodzi od patrzenia na autyzm przez pryzmat „deficytu”, a raczej postrzega go jako inną formę istnienia i myślenia, z własnymi zaletami i wyzwaniami.
Wiele osób autystycznych wnosi ogromny wkład w naukę, sztukę, technologię czy kulturę — po prostu potrzebują środowiska, które rozumie ich unikalny sposób działania.

Drukuj E-mail

Autoagresja u osób autystycznych: co to jest, skąd się bierze i jak mądrze pomagać

Streszczenie

  • „Autoagresja” (SIB — self-injurious behavior) to zachowania, które powodują ból/uszkodzenie ciała (np. uderzanie głową, gryzienie rąk, drapanie do krwi). W autyzmie nie jest to „chęć zrobienia sobie krzywdy”, tylko strategia regulacji albo komunikat, gdy inne sposoby zawodzą. (PMC)

  • Ryzyko rośnie przy współwystępującej niepełnosprawności intelektualnej, poważnych trudnościach komunikacyjnych, przewlekłym bólu (np. żołądkowo-jelitowym), problemach ze snem, lęku/depresji i przeciążeniu sensorycznym. (PMC)

  • Złoty standard reagowania to ocena funkcjonalna zachowania (FBA) i interwencje pozytywne: uczenie komunikacji funkcjonalnej (FCT), modyfikacje środowiska, wsparcie sensoryczne, plany zapobiegania kryzysom. (PMC)

  • Leki nie leczą autyzmu, ale krótkoterminowo mogą zmniejszyć drażliwość/agresję (a tym samym nasilenie autoagresji) — najlepiej udokumentowane są risperidon i arypiprazol; wymagają ścisłego monitoringu działań niepożądanych. (Cochrane)

  • Etyka: minimalizacja urazu, szacunek do osoby i jej sposobów regulacji, unikanie kar, najpierw zdrowie somatyczne, potem zachowanie. (Sinpia)


1) Czym dokładnie jest autoagresja w autyzmie?

Autoagresja to powtarzalne działania, które skutkują bólem lub uszkodzeniem ciała: uderzanie głową, gryzienie, uderzanie pięściami, drapanie, wbijanie paznokci, uderzanie o przedmioty. W autyzmie często pełnią funkcję (np. szybkie odreagowanie przeciążenia, „wyłączenie” trudnego bodźca, zdobycie uwagi/pomocy, przerwanie zadania), a nie wynikają z „chęci zrobienia sobie krzywdy” w sensie suicydalnym. To ważne rozróżnienie, choć oczywiście autyzm nie chroni przed myślami samobójczymi — u części osób współwystępuje klasyczne „self-harm” i/lub suicydalność, co wymaga osobnej ścieżki pomocy. (PMC)

Częstość

Metaanalizy i przeglądy wskazują, że SIB w populacji autystycznej jest wyraźnie częstsze niż w ogólnej populacji; poziomy różnią się między badaniami (heterogeniczność metod i definicji), ale zjawisko jest dobrze udokumentowane. (PMC)


2) Skąd się bierze autoagresja? (model funkcjonalny + biologia)

A. Funkcje zachowania (perspektywa behawioralna)

Najczęstsze funkcje:

  • Ucieczka/unik (przerwanie trudnego bodźca lub zadania),

  • Dostęp do czegoś (np. przedmiotu/aktywności/uwagi),

  • Autostymulacja/Regulacja sensoryczna (zmiana poziomu pobudzenia),

  • Komunikacja zastępcza („coś jest nie tak”, „boli”, „za dużo”).
    Identyfikujemy je przez FBA (wywiad, obserwacje, analiza ABC, próby funkcjonalne). (PMC)

B. Czynniki biologiczne i współchorobowości

  • Ból i choroby somatyczne (np. refluks, zaparcia, infekcje ucha) — u osób mających trudność z komunikacją ból bardzo często „wychodzi” zachowaniem.

  • Sen (bezsenność, zaburzenia rytmu dobowego), lęk, depresja, ADHD.

  • Niepełnosprawność intelektualna i ograniczona mowa zwiększają ryzyko i nasilenie SIB. (PMC)

C. Środowisko i sensoryka

Nadmiar bodźców (hałas, światło), nieprzewidywalność, brak przerw, trudne wymagania społeczne → przeciążenie i „wystrzał” strategii, która zadziałała kiedyś (nawet jeśli jest szkodliwa). (PMC)


3) Ocena: jak podejść profesjonalnie (i bez paniki)

  1. Wyklucz/leczenie bólu i problemów somatycznych (gastrolog, laryngolog, stomatolog, dermatolog, badanie bólu).

  2. FBA — jasno opisz zdarzenia poprzedzające (A), zachowanie (B), konsekwencje (C). Ustal funkcję. Dobrze prowadzona FBA zwiększa skuteczność interwencji. (PMC)

  3. Pomiar bazowy: częstość, czas trwania, nasilenie/uraz (np. skala OASIS, rejestry zdarzeń).

  4. Zespół: osoba autystyczna (jeśli to możliwe — jej perspektywa kluczowa), rodzina/opiekunowie, szkoła, terapeuta behawioralny/psycholog kliniczny, lekarz.


4) Co działa? — interwencje z najlepszym wsparciem dowodowym

A. Interwencje funkcjonalne i pozytywne wsparcie zachowania

  • FCT (Functional Communication Training) — uczymy prostszego, bezpiecznego sposobu zgłoszenia tej samej potrzeby, którą dotąd „załatwiała” autoagresja (np. „pauza”, „za głośno”, „boli”, „pomoc”), z jednoczesnym wygaszaniem dawnej drogi. Silne wsparcie badań (gł. single-case, ale wysokiej jakości). (revistainteracciones.com)

  • DRA/DRO/DRI — wzmacnianie zachowań alternatywnych/innych/niezgodnych z SIB, response blocking tylko w wersji bezpiecznej i tymczasowej.

  • Modyfikacje środowiska — przewidywalność (wizualne plany), przerwy sensoryczne, dopasowanie wymagań, redukcja bodźców wyzwalających.

  • Wsparcie sensoryczne — bodźce zastępcze (grzybki do gryzienia, ciężkie koce, słuchawki), ale dobierane pod osobę i testowane (co rzeczywiście obniża SIB).

  • Trening umiejętności samoregulacji (stopniowo, przyjazne narzędzia, aplikacje, skale nastroju).

Klucz: interwencja musi trafiać w zidentyfikowaną funkcję (dlatego FBA przed planem). (PMC)

B. Interwencje kryzysowe — bezpieczeństwo tu i teraz

  • Plan bezpieczeństwa: sygnały ostrzegawcze, szybkie strategie (przerwa, wyjście do cichego miejsca), role opiekunów, zasady minimalizacji urazu (np. miękkie otoczenie, tymczasowe rękawy ochronne — tylko jako ostatnia deska ratunku i równolegle z planem terapeutycznym).

  • U dorosłych z aktualnym self-harm/suicydalnością — adaptowane plany bezpieczeństwa mają wstępne dane o akceptowalności i bezpieczeństwie. (The Lancet)

C. Farmakoterapia — kiedy i po co?

  • Cel: obniżenie drażliwości/agresji (a wtórnie SIB), nie „leczenie autyzmu”.

  • Najmocniejsze dane: risperidon i arypiprazol u dzieci/młodzieży (skuteczność krótkoterminowa, działania niepożądane — przyrost masy, objawy pozapiramidowe, sedacja, hiperprolaktynemia). Decyzja lekarska + monitorowanie parametrów metabolicznych. (Cochrane)

  • Wytyczne podkreślają: leki po wyczerpaniu rozwiązań psychospołecznych, w ramach szerszego planu i na najkrótszy czas pozwalający opanować kryzys. (NICE)


5) Czego unikać (mity i czerwone flagi)

  • Kary i „twarde” wygaszanie SIB bez zrozumienia funkcji — ryzyko eskalacji, traumy i urazu.

  • Ignorowanie somatyki — „to tylko zachowanie” to często przegapiony ból.

  • Chwytliwe „cud terapie” bez dowodów; leki „na autyzm” — nie ma. (Farmakoterapia dotyczy objawów towarzyszących). (NICE)

  • Trwałe środki ochronne (kaski, rękawy) jako jedyne „rozwiązanie” — traktuj jako krótkotrwały element planu bezpieczeństwa, równolegle z FBA/FCT.


6) Różnica: autoagresja funkcjonalna vs. samouszkodzenia o podłożu suicydalnym

  • Autoagresja funkcjonalna (SIB): zwykle bez intencji odebrania sobie życia; pojawia się w określonych kontekstach, „działa” (daje ulgę, uwagę, przerwę).

  • Samouszkodzenia niesuicydalne/suicydalne: mogą mieć funkcje regulacyjne, ale współwystępują myśli rezygnacyjne, plany; wymagają oceny ryzyka i ścieżki kryzysowej jak u każdego pacjenta. W autyzmie ryzyko suicydalne bywa podwyższone zwłaszcza przy współchorobowościach. (ScienceDirect)


7) Jak ułożyć praktyczny plan (szablon)

  1. Check somatyczny: konsultacje (gastrolog/dermatolog/laryngolog), badania bólu i snu.

  2. FBA: zbierz dane ABC przez 1–2 tygodnie (krótkie karty zdarzeń). (PMC)

  3. Hipoteza funkcjiFCT dobrane do osoby (mowa, PECS, gest, przycisk mówik, krótki znak w telefonie). (revistainteracciones.com)

  4. Modyfikacje środowiska:

    • przewidywalny plan dnia,

    • „strefa ciszy”,

    • sygnały graniczne (karta „STOP”, timer),

    • krótsze zadania + przerwy.

  5. Wzmocnienia: DRA/DRO, jasne reguły, wzmacnianie komunikacji zamiast SIB.

  6. Plan bezpieczeństwa: co robi osoba, co robi otoczenie, jak minimalizujemy uraz, kiedy dzwonimy po pomoc. (The Lancet)

  7. Farmakoterapia (opcjonalnie, przez lekarza): gdy mimo wdrożenia kroków 1–6 utrzymuje się wysoka drażliwość/autoagresja z ryzykiem urazu. (Cochrane)

  8. Ewaluacja co 2–4 tygodnie: wykresy częstości/nasilenia, modyfikacja planu.


8) Perspektywa neuroróżnorodności i etyka

  • SIB to sygnał, nie „zły charakter”. Celem jest zaspokojenie potrzeby bez szkody, nie „złamanie zachowania”.

  • Osoba w spektrum ma prawo do współdecydowania o strategiach i do poszanowania własnych stymów — zmieniamy tylko te, które ranią lub uniemożliwiają funkcjonowanie.

  • Zalecana opieka to podejście krokowe, spersonalizowane, integrujące zdrowie somatyczne, psychiczne i wsparcie środowiskowe. (Sinpia)


9) Co mówi nauka — wybrane źródła (dla szybkiej weryfikacji)

  • Przeglądy i metaanalizy SIB: obraz funkcjonalny i heterogeniczność, rola ID/komunikacji. (PMC)

  • FBA/FCT i skuteczność: badania porównawcze i przeglądy — FBA zwiększa trafność interwencji; FCT skuteczne w redukcji SIB. (PMC)

  • Farmakoterapia (irytacja/agresja): Cochrane i przeglądy — risperidon/arypiprazol z najsilniejszymi danymi, ostrożnie i krótkoterminowo. (Cochrane)

  • Bezpieczeństwo/suicydalność: adaptowane plany bezpieczeństwa w autyzmie — pierwsze dane o wykonalności i akceptowalności. (The Lancet)


10) Na koniec — praktyczne „mini-FAQ”

Czy autoagresja zawsze wymaga leków?
Nie. Zaczynamy od somatyki + FBA + wsparcie środowiskowe/FCT. Leki rozważa się, gdy ryzyko urazu jest duże mimo interwencji niefarmakologicznych. (NICE)

Czy „zabranianie stymów” pomaga?
Usuwanie nieszkodliwych stymów zwykle pogarsza regulację i może zwiększać ryzyko SIB. Zostawiamy stymy, które nie ranią; szukamy bezpiecznych zamienników, jeśli są szkodliwe. (PMC)

Czy sprzęt ochronny (kask, rękawy) to dobre rozwiązanie?
Może tymczasowo ograniczyć uraz w planie bezpieczeństwa, ale nie zastępuje pracy nad funkcją zachowania i środowiskiem.

Kiedy to jest pilny kryzys?
Gdy urazy są poważne/rosną, jest podejrzenie bólu somatycznego lub pojawiają się myśli/plany samobójcze — wtedy obowiązuje ścieżka jak u każdego pacjenta: pilna ocena lekarska/szpitalna.


Uwaga medyczna

To materiał edukacyjny, nie porada medyczna. Jeśli dotyczy to Ciebie lub bliskiej osoby i jest ryzyko urazu — skontaktuj się pilnie z lekarzem/pogotowiem. 

Drukuj E-mail

Do roku 2025 CO DRUGIE DZIECKO zachoruje na AUTYZM...???

Starszy pracownik naukowy w Massachusetts Institute of Technology MIT utrzymuje, iż do roku 2025 co drugie dziecko rozwinie autyzm, dzięki praktykom molocha chemicznego firmy Monsanto.

autism trend

Dr Stephanie Seneff poświęciła ponad trzy dekady badaniu biologii i technologii, publikując ponad 170 recenzowanych artykułów. Obecnie, koncentruje się na kwestiach odżywiania, jelitach, autyzmie, a także wpływie jaki wywiera brak wartości odżywczych i obecność toksyn środowiskowych na ludzkie zdrowie. 

Aktywnym składnikiem preparatu RoundUp  (producentem jest  firma Monsanto) jest glifosat, którego czyni się odpowiedzialnym  za wiele chorób takich jak cukrzyca, Alzheimer, niepłodność, choroby układu pokarmowego i wady wrodzone.

Toksyczne działanie glifosatu:

  • zabijanie korzystych bakterii i sprzyjanie namnażaniu się tych niepożądanych
  • zaburzanie  funkcji cytochromu P450  (enzymów CYP)
  • chelatuje (czyli wyrzuca z organizmu) ważne minerały tj. żelazo, kobalt, mangan etc.
  • zakłóca syntezę związków aromatycznych i metioniny, co prowadzi do niedoborów ważnych neurotransmiterów i kwasu foliowego
  • zaburza syntezę i transport siarczanów

Biomarkery typowe dla autyzmu, które można łączyć z  wpływem glifosatu na środowisko:

  • brak równowagi we florze jelitowej
  • stan zapalny jelit
  • niski poziom siarczanów w surowicy
  • niedobór metioniny
  • niedobór serotoniny i melatoniny
  • uszkodzenie aromatazy
  • niedobór cynku i żelaza
  • dostarczanie rakotwórczego p -krezolu (stosowany jako insektycyd)
  • drgawki o podłożu mitochondrialnym
  • toksyczny wpływ glutaminianu na mózg

Według Doktor Seneff wykorzystanie glifosatu w uprawach kukurydzy i soi koreluje z obecnie obserwowanymi epidemiami wśród takich chorób jak: autyzm, choroba Alzheimera, choroba trzewna (celiakia) i inne zaburzenia jelitowe.

Monsanto utrzymuje, że RoundUp jest nieszkodliwy. Przyjrzyjmy się temu:

Jego działanie opiera się na blokowaniu siedmioetapowego cyklu szikimowego, wykorzystywanego przez rośliny do biosyntezy związków aromatycznych. Glifosat zawarty w RoundUp'ie zaburza ten cykl przez wniknięcie w jego obieg, co wywołuje śmierć rośliny. W związku jednak z faktem, iż cykl szikimowy właściwy jest roślinom, a nie ludziom, Monsanto utrzymuje, że jest dla nas nieszkodliwy. 

Według dr Seneff, na bazie tego samego cyklu funkcjonują nasze bakterie jelitowe, dostarczając nam potrzebnych aminokwasów. 

W ten sposób RoundUp zabija pożyteczne bakterie w jelitach, pozwalając patogenom rosnąć. Zaburzona zostaje synteza aminokwasów (w tym metioniny), co pociąga za sobą niedobór krytycznych dla zdrowia neurotransmiterów i kwasu foliowego, prowadzi do chelatacji (wydalenia) żelaza, kobaltu, manganu i innych. 

RoundUp jest masowo stosowany w rolnictwie.

Bliższe informacje na ten temat można również przeczytać na stronie: http://www.monitor-polski.pl/glisofat-z-roundupu-nas-wszystkich-zabija/

Źródła:
Alliance for Natural Health. Dec 23, 2014 http://www.anh-usa.org/half-of-all-children-will-be-autistic-by-2025-warns-senior-research-scientist-at-mit/

Miller, Michele. The Open Mind. Feb 24, 2015 http://www.the-open-mind.com/mit-estimates-half-of-all-children-autistic-in-10-years-due-to-monsanto/
http://anonhq.com/mit-warns-half-of-all-children-will-be-autistic-by-2025-due-to-monsanto/

 

Drukuj E-mail

Czy moje dziecko ma AUTYZM...???


Jeśli masz wątpliwości dotyczące prawidłowego rozwoju swojego dziecka…, przeczytaj, zaobserwuj, wyciągnij wnioski…


autyzm         (…) Rowan szybko nauczył się chodzić, a zanim skończył rok, wypowiadał pierwsze słowa. Nie posiadaliśmy się z radości – jego wczesny rozwój dodawał otuchy i był powodem do dumy. W jego bystrości widzieliśmy odbicie własnej inteligencji. Lekko nas tylko dotknęło, kiedy zamiast nauczyć się mówić „mama” i „tata”, przyswoił sobie imiona wszystkich parowozów z bajki Tomek i przyjaciele. „Henio” – wołał, odwracając się do mnie z dziwną energią i podnosząc maleńką, zieloną lokomotywę, które rzeczywiście nosiła takie imię. „Henio!”. Uwielbiał pociągi i zabawkowe zwierzątka, całymi godzinami układał je na podłodze salonu według rozmiarów i kolorów w zadziwiająco przemyślanych układach. (…) Kiedy obsesyjnemu ssaniu piersi zaczęły towarzyszyć dziwne, jakby jogistyczne, pozy (czasem nawet rzucał się na podłogę, niemal odrywając Kristin sutek), kiwaliśmy mądrze głowami, wierząc, że oto nasz syn przejawia pełną pasji naturę pisarza albo odkrywcy. Gdy zaczął powtarzać fragmenty dialogów z bajki Tomek i przyjaciele, uśmiechaliśmy się, myśląc, że szybko zacznie perorować. Kiedy jednak Rowanowi stuknęło osiemnaście miesięcy, Kristin – psycholog specjalizująca się w rozwoju dziecka – zaczęła się martwić. Rowan nie wskazywał palcem, nie poszerzał swego ograniczonego zasobu słownictwa, powtarzał tylko fragmenty dialogów z filmów dla dzieci (specjaliści od autyzmu nazywają to echolalią). Nie chwalił się także swoimi zabawkami, jak to czyni wiele dzieci. Kiedy ktoś wołał go po imieniu, nie rozglądał się. (…) Kiedy czegoś chciał, łapał mnie albo Kristin za rękę i ciągnął w jakieś miejsce. Do lodówki, jeśli był głodny (lubił tylko chrupiące jedzenie, np. bekon albo jabłka), do magnetowidu, jeśli chciał coś obejrzeć Toy Story albo filmy przyrodnicze o zwierzętach (gdy wybrałem zły program, zaczynał wrzeszczeć i nie przestawał, dopóki nie trafiłem na właściwy). (…) Potem zaczęły się napady złości. Nie te zwykłe, oznaczające: „Jestem zły, bo nie rozumiem” albo: „Nie dostałem tego, czego chcę”, których doświadczają wszystkie dzieci. Te już znaliśmy. Teraz zaznaliśmy czegoś nowego – demonicznego, nieomal opętańczego gniewu, pojawiającego się nagle, jakby znikąd. W jednej chwili synek układał zabawki, bawił się ogrodowym szlauchem (na punkcie wody też miał bzika) czy spał, a w następnej krzyczał, ni to ze złości, ni to z bólu, czasem całymi godzinami. Dlaczego? Coś musiało być nie tak, ale nigdy nie braliśmy pod uwagę autyzmu. Przecież syn miał z nami kontakt emocjonalny – patrzył proso w oczy, przychodził z rozpostartymi ramionami, żeby się przytulić. Przyjaciele starali się nas pocieszyć (…): „Zabierzcie go do logopedy”. Zdecydowaliśmy się na to ostatnie, ale nie przyniosło żadnych efektów. Potem spróbowaliśmy terapii zajęciowej, jednak Rowan ignorował terapeutów. Złościł się i płakał, gdy musiał z nimi siedzieć, a potem wracał do swoich zwierzątek i lokomotyw, wołając: „toy story” i „to jest słoń”, nic więcej. Z czasem i te zwroty pojawiały się coraz rzadziej. Patrzył bezmyślnie w przestrzeń, milczał przez długie godziny, aż przychodziły te demoniczne napady złości, które rozdzierały uszy i zmieniały nasz dom w piekło. Nasz syn, nasz piękny chłopiec, oddalał się i nie mogliśmy nic na to poradzić. Aż wreszcie pewnego wieczora, kiedy Rowan miał dwa i pół roku, Kristin poszła na górę, siadła do komputera i wpisała do wyszukiwarki: „Autyzm, wczesne objawy”. (…) Kliknęła i przeczytała:
- nie pokazuje zabawek rodzicom i innym dorosłym
- nie wykonuje gestów: nie wskazuje, nie sięga, nie macha, nie pokazuje
- nie dzieli zainteresowań i radości z innymi
- powtarza wciąż te same manipulacje przedmiotami
- nie utrzymuje kontaktu wzrokowego
- nie reaguje na imię
- nietypowa prozodia (rytm i intonacja języka)
- wykonuje powtarzalne ruchy i przybiera te same pozycje ciała
- wykazuje niedostatek słów lub innych umiejętności
- gaworzy zamiast mówić
- nie posługuje się własnymi sensownymi, dwuwyrazowymi zdaniami przed dwudziestym czwartym miesiącem życia                                                                                                                 Rowan utrzymywał dobry kontakt wzrokowy. Poza tym miał wszystkie objawy. (…)


                                                    Fragmenty książki Ruperta Isaacsona 

                                                        – "Opowieść ojca przez mongolskie stepy w poszukiwaniu cudu".

Zdecydowałam się na zacytowanie tych fragmentów, ponieważ myślę, że autor doskonale uchwycił sedno problemu.

 

          A teraz bardziej naukowo…      

Czytaj dalej

Drukuj E-mail

Zespół Aspergera

asparger1Zespół Aspergera (syndrom Aspergera, ZA; ang. Asperger's Syndrome, AS) – całościowe zaburzenie rozwoju mieszczące się w spektrum autyzmu.

Zaburzenie to obejmuje przede wszystkim upośledzenie umiejętności społecznych, trudności w akceptowaniu zmian, ograniczoną elastyczność myślenia przy braku upośledzenia umysłowego oraz szczególnie pochłaniające, obsesyjne zainteresowania, natomiast rozwój mowy oraz rozwój poznawczy przebiega bardziej prawidłowo w porównaniu do autyzmu dziecięcego. Głównymi kryteriami różnicującymi ZA od autyzmu głębokiego są: brak opóźnienia rozwoju mowy i innych istotnych jej zaburzeń uniemożliwiających logiczną komunikację, prawidłowy rozwój poznawczy.

Ludzie z tym zaburzeniem przypominają osoby z autyzmem dziecięcym pod tym względem, że od wczesnego dzieciństwa występuje u nich ten sam rodzaj upośledzeń (jednak w dużo łagodniejszej postaci). W stosunku do głębokiego autyzmu wyróżniają się o wiele bardziej prawidłowym rozwojem mowy i lepszą adaptacją społeczną, zaś z powodu swych niezwykłych zainteresowań łagodniejsze przypadki częściej uchodzą za ekscentryków niż ludzi o zaburzonej osobowości.

Czytaj dalej

Drukuj E-mail

Przyczyny autyzmu

autism 002Prawdopodobnie, u podłoża wszystkich zaburzeń spektrum autyzmu leżą defekty neurologiczne o szczegółowo nieznanej etiologii. Do najczęściej wymienianych, potencjalnych przyczyn ich powstawania należą:

  • genetyczne – uwarunkowane genem EN2 na chromosomie 7, a także innymi genami znajdującymi się na chromosomach 3, 4, 11; Naukowcy odkryli 20-30 genów odpowiedzialnych za powstanie autyzmu i wyróżniają geny odpowiedzialne za powstanie wczesnej i późnej odmiany autyzmu. Geny znajdujące się na chromosomie 11 są odpowiedzialne za powstanie autyzmu u mężczyzn, a geny znajdujące się na chromosomie 4 są odpowiedzialne za powstanie autyzmu u kobiet. Kobiety posiadają więcej genów odpowiedzialnych za powstanie autyzmu niż mężczyżni. Przekazywana jest nie tyle podatność na autyzm, ile skłonność do wystąpienia spektrum zaburzeń tj. np.: trudności przystosowania, cech osobowości, itp.
  • wiek ojca od 40 i więcej lat zwiększa ryzyko zachorowalności na autyzm
  • zaburzenia metaboliczne, przede wszystkim nietolerancja glutenu i kazeiny,zaleca się dietę pozbawioną tych substancji
  • urazy okołoporodowe
  • uszkodzenia centralnego układu nerwowego
  • toksoplazmoza (wrodzona)
  • dziecięce porażenie mózgowe
  • poważne infekcje i intensywne antybiotykoterapie w okresie niemowlęcym
  • alergie i osłabiona sprawność immunologiczna
  • obniżona zdolność do detoksykacji
  • zatrucie rtęcią i metalami ciężkimi

Mimo że rodzice mogą zauważyć pierwsze objawy autyzmu u swojego dziecka po wykonaniu pierwszych rutynowych szczepień, a obawy niektórych doprowadziły do zmniejszenia częstości stosowania szczepień u dzieci (a w związku z tym zwiększenia prawdopodobieństwa epidemii odry), nie ma dowodów naukowych wskazujących na związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy stosowaniem szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczke, a występowaniem autyzmu, a także nie ma naukowych dowodów na to, że zawierający rtęć Thiomersal (w USA znany jako Thimerosal) występujący w szczepionkach może przyczynić się do wystąpienia autyzmu.

 

 

Drukuj E-mail

Objawy autyzmu

autismZachowania wskazujące na możliwość występowania u dziecka zaburzeń ze spektrum autystycznym

Objawy autyzmu wg Leo Kannera:

  • autystyczna izolacja
  • przymus stałości otoczenia
  • niezdolność do interakcji społecznych
  • stereotypowe, powtarzające się czynności
  • zaburzenia mowy (echolalia, odwracanie zaimków) lub całkowity brak mowy
  • łatwość mechanicznego zapamiętywania

Autyzm dziecięcy:

  • nie gaworzy, nie wskazuje, nie wykonuje świadomych gestów po pierwszym roku życia
  • nie mówi ani jednego słowa w wieku 16 miesięcy
  • nie składa słów w pary w wieku 2 lat
  • nie reaguje na imię
  • traci zdolności językowe lub społeczne

Inne objawy:

  • słaby kontakt wzrokowy
  • nie potrafi się bawić zabawkami
  • nadmiernie porządkuje zabawki lub inne przedmioty
  • jest przywiązane do jednej zabawki lub przedmiotu
  • nie uśmiecha się
  • czasem wydaje się upośledzone słuchowo lub w Zespole Aspergera wyostrzony zmysł słuchu
  • urojenia
  • omamy

 

Objawy społeczne

Dzieci rozwijające się typowo są od początku istotami społecznymi. Już wkrótce po narodzinach patrzą na ludzi, odwracają się w kierunku głosu, chwytają podawane im palce, a nawet uśmiechają się.

Dzieci z ASD zdają się z ogromną trudnością przyswajać zwykłą ludzką codzienność dawania i brania. Nawet w pierwszych miesiącach życia wiele z nich nie próbuje odpowiadać na czyjąś obecność i unika kontaktu wzrokowego. Wydają się obojętne na ludzi, często wolą być same. Mogą biernie przyjmować uściski i pieszczoty. Później rzadko szukają pocieszenia, nie odpowiadają na objawy złości lub przywiązania rodziców w typowy sposób. Badania sugerują, że chociaż dzieci z ASD są przywiązane do rodziców, to ekspresja tego przywiązania jest niezwyczajna i trudna do "odczytania". Dla rodziców wygląda to tak, jakby wcale tego przywiązania nie było. Rodzice oczekujący radości w pieszczotach, uczeniu i zabawie z dzieckiem, mogą się czuć zdruzgotani brakiem oczekiwanego i typowego zachowania.

Dzieci z ASD wolniej uczą się interpretować myśli i uczucia innych. Subtelne znaki, takie jak uśmiech, zmrużenie oka albo grymas, mogą nic dla nich nie znaczyć. Dla dziecka, które przegapi takie wskazówki, "chodź tutaj" znaczy zawsze to samo, niezależnie czy mówiący uśmiecha się i wyciąga ręce do uścisku, czy marszczy brwi i zaciska pięści. Bez możliwości interpretowania gestów i wyrazów twarzy świat społeczności może wydawać się dezorientujący. Dodatkowym problemem u ludzi z ASD jest trudność w widzeniu spraw z perspektywy innej osoby (brak teorii umysłu). Większość pięciolatków rozumie, że ktoś może mieć inne wiadomości, uczucia i cele niż one. Osoba z ASD nie posiada takiego zrozumienia, co uniemożliwia jej przewidzenie i zrozumienie działań innych ludzi.

Zazwyczaj ludzie z ASD mają kłopoty z panowaniem nad swoimi emocjami. Może to przybierać postać "niedojrzałego" zachowania, jak płacz w klasie lub wybuchy słowne, które otoczeniu wydają się niewłaściwe. Osoba z ASD może czasem zachowywać się nieznośnie lub być agresywna fizycznie, jeszcze bardziej utrudniając stosunki międzyludzkie. Ma skłonności do "tracenia kontroli", szczególnie w dziwnym dla siebie lub przytłaczającym środowisku, kiedy jest zła lub sfrustrowana. Może czasem niszczyć przedmioty, atakować innych lub się samookaleczać. W swojej frustracji niektórzy biją się w głowę, wyrywają sobie włosy lub gryzą ramiona.

 

 

Trudności w komunikacji

 

Autyzm dziecięcy: W wieku trzech lat większość dzieci ma już za sobą zasadnicze etapy rozwoju mowy. Jednym z pierwszych jest gaworzenie. Do pierwszych urodzin typowe dziecko mówi pojedyncze słowa, odwraca się, kiedy słyszy swoje imię, wskazuje na zabawkę, którą chce dostać, a gdy zaproponować mu coś niesmacznego, to odpowiedź "nie" brzmi bardzo jednoznacznie.

Niektóre dzieci, u których rozpoznano ASD, pozostają już nieme przez całe życie. Część niemowląt, gaworzących w pierwszych miesiącach, później przestaje to robić. U innych dzieci mowa może się rozwijać do piątego czy nawet dziewiątego roku życia. Niektóre potrafią nauczyć się systemów komunikacji obrazkowej lub języka gestów.

U tych, które potrafią mówić, język jest często używany w niespotykany sposób. Wydają się niezdolne do składania sensownych zdań. Część mówi pojedyncze słowa, inne powtarzają wielokrotnie jedno sformułowanie. Pewne dzieci z ASD powtarzają to co usłyszą, co nazywane jest echolalią. Chociaż zdrowe dzieci również przechodzą etap powtarzania, zwykle jest on zakończony w wieku trzech lat.

Niektóre mniej upośledzone dzieci wykazują niewielkie opóźnienia językowe, a mogą nawet mieć nad wiek rozwinięty język i niezwykle bogate słownictwo, ale trudno im podtrzymać rozmowę. Zasada "dawania i brania" obecna w rozmowie jest dla nich trudna, potrafią za to wygłaszać długie monologi na ulubiony temat, nie stwarzając okazji do komentowania. Występuje również niezdolność rozumienia języka ciała, tonu głosu lub charakterystycznych zwrotów. Mogą interpretować sarkastyczne zwroty wprost, na przykład "no to pięknie" będzie znaczyć dosłownie "pięknie".

Zespół Aspergera: Język ciała dzieci z ASD może być równie trudny do zrozumienia jak ich wypowiedzi słowne. Wyraz twarzy, ruch, gesty, rzadko odpowiadają słowom. Również ton nie odbija uczuć. Częsty jest głos wysoki, śpiewny lub płaski, jakby z maszyny. Niektóre dzieci o względnie dużych umiejętnościach językowych mówią jak mali dorośli, nie potrafiąc przyjąć sposobu mówienia zwykłego u ich rówieśników.

Bez znaczących gestów czy mowy, nie mogąc pytać, ludzie z ASD nie potrafią wyartykułować swoich potrzeb. Mogą przez to krzyczeć, lub po prostu brać to, czego chcą. Zanim nauczą się lepszych sposobów, robią co mogą, żeby nawiązać kontakt. W trakcie dorastania ludzie z ASD stają się coraz bardziej świadomi swoich kłopotów z rozumieniem innych i tego, że inni ich nie rozumieją. Mogą wskutek tego stać się niespokojni lub przygnębieni.

Zachowania powtarzalne

Chociaż dzieci z ASD mają zwykle normalny wygląd fizyczny i dobrą kontrolę nad mięśniami, to powtarzane przez nie dziwnie wyglądające ruchy, mogą odseparować je od innych dzieci. Takie zachowania mogą być skrajne i wyraźne lub bardziej subtelne. Niektóre spędzają wiele czasu machając rękami lub chodząc na palcach. Zdarza się, że nagle zamierają w bezruchu.

Mogą spędzać całe godziny ustawiając samochodziki lub pociągi w szczególny sposób, zamiast bawić się nimi. Jeśli ktoś przypadkowo przesunie jedną z zabawek, dziecko będzie bardzo rozdrażnione. Dzieci takie wymagają, nawet żądają, doskonałej spójności otoczenia. Drobna zmiana w jakiejkolwiek codziennej czynności, jedzeniu, ubieraniu, kąpieli, w czasie o którym wychodzą i sposobie dojścia do szkoły, wytrąca je z równowagi. Być może powtarzalność i porządek nadają pewną stabilność ich obrazowi świata.

Powtarzalne zachowania przyjmują czasem postać obsesji. Dziecko może pragnąć wiedzieć wszystko o odkurzaczach, rozkładzie jazdy czy latarniach morskich. Zdarza się wielkie zainteresowanie liczbami, obrazkami, symbolami, badaniami naukowymi nad jakąś dziedziną lub innymi tematami.

 

Drukuj E-mail

Badania przesiewowe

autism-detection-voiceRodzice zazwyczaj jako pierwsi zauważają odbiegające od normy zachowania u ich dzieci. Wprowadzenie leczenia z opóźnieniem może wpłynąć na jego długoterminowe efekty i dlatego następujące oznaki powinny zostać poddane ocenie przez specjalistę bez zwlekania:

  • Brak gaworzenia przed 12 miesiącem życia.
  • Brak gestykulacji (wskazywanie, machanie na pożegnanie itp.)
  • Brak wypowiadania słów przed 16 miesiącem życia.
  • Brak spontanicznego wypowiadania fraz składających się z dwóch słów (z pominięciem echolalii) przed 24 miesiącem życia.
  • Utrata jakichkolwiek umiejętności językowych i zdolności społecznych w każdym wieku.

Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca wykonywanie badań przesiewowych w kierunku spektrum autystycznego u 18- i 24-miesięcznych dzieci przy użyciu oficjalnych testów przesiewowych specyficznych dla autyzmu. W przeciwieństwie do tych zaleceń, Narodowy Komitet Badań Przesiewowych Wielkiej Brytanii odradza wykonywanie badań przesiewowych w kierunku spektrum autystycznego u ogólnej populacji, ponieważ narzędzia używane w badaniach nie zostały w pełni zatwierdzone, a interwencje nie posiadają wystarczających dowodów skuteczności.

Przesiewowe badania genetyczne na autyzm są nadal ogólnie niepraktyczne. Rozwijanie badań genetycznych napotyka się z problemami natury etycznej, prawnej oraz społecznej. Rynkowa dostępność badań może wyprzedzić właściwe rozumienie ich wyników przy uwzględnieniu genetycznej złożoności autyzmu.

 

Drukuj E-mail